Antysmogowy tramwaj jak dżungla wyjechał na tory. Ma pokazać, jak powstrzymać smog! [ZDJĘCIA]
To jeden z nietypowych sposobów przypomnienia o smogu. Dziś na tory wyjechał antysmogowy tramwaj. Przy dźwiękach lasu oraz w zielonym otoczeniu pasażerowie mają okazję dowiedzieć się w jaki sposób można zatrzymać smog.
ZOBACZ KONIECZNIE: najnowszy odcinek TOP 5 NEWSÓW TYGODNIA SILESIA FLESZ!
-Smog nad naszymi głowami związany jest również z naszymi wyborami, takimi wyborami których dokonujemy codziennie. Może warto zamiast codziennie jeździć samochodem przenieść się do komunikacji publicznej, najlepiej do tramwaju a jak jesteśmy w Tychach to do trolejbusu – mówi Michał Gramatyka, wicemarszałek województwa śląskiego.
Do 18 października tramwaj będzie kursował na linii numer 11, a od 19 do 21 października na linii nr 24. W sumie będą mieli okazję przejechać się nim mieszkańcy Katowic, Chorzowa, Świętochłowic, Bytomia, Rudy Śląskiej, Zabrza, Gliwic, Sosnowca i Będzina. W tramwaju pasażerowie dostaną informację o tym, jak skutecznie walczyć z niską emisją.
-Bardzo mi się podoba. Czuję się jakbym była w jakimś ogrodzie botanicznym. To nie jedyna forma edukacji mieszkańców województwa o zagrożeniu jakim jest smog. Na „Patelni” w Sosnowcu stanęły mobilne kontenery Śląskie, które stały się centrami edukacji – mówi Józefa Pietrasz, mieszkanka Katowic.
ZOBACZ TAKŻE: Przez błąd w działaniu systemu CEPiK możemy stracić ważny dowód rejestracyjny?
-My spalamy te śmieci powęglowe bądź często czyste śmieci w przestarzałych kotłach, więc przyczyniamy się do powstawania smogu, produkujemy ten smog, musimy takimi akcjami jak tutaj – informacyjnymi, ulotkowymi gdzie eksperci w wydziału ochrony środowiska, ale także i kominiarz i strażnik miejski podpowie każdemu zainteresowanemu co robić żeby powietrze było czystsze my żebyśmy się cieszyli lepszym zdrowiem i żyli dłużej – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
By tak było Sosnowiec – podobnie jak np. Katowice – sięgnął po nowy oręż w walce ze smogiem. To czym mieszkańcy palą w piecach będzie weryfikował dron wyposażony w aparaturę kontrolno-pomiarową. –Ma być prewencyjnie, ale również ma stworzyć mapę zagrożeń naszego miasta – pokazać gdzie te zagrożenia są największe. Dodatkowo straż miejska, która jest wyposażona w nowy pojazd, który również ma służyć tylko i wyłącznie do kontroli i prewencji, bo te napisy znajdujące się na nim mają uzmysławiać, że jeździmy. Nie chodzi o karanie. Karać chcemy wyłącznie tych, którzy notorycznie nie chcą przestrzegać prawa – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Loty dronem rozpoczęli już strażnicy miejscy w Katowicach. Chociaż jest ciepło wystawili już pierwszy mandat za spalanie w piecu lakierowanego drewna.
(Sandra Hajduk)