Areszt dla mężczyzny, który uprowadził Wiktorię z Sosnowca
Dwa dni trwały poszukiwania 11-letniej Wiktorii z Sosnowca, której zaginięciem żyła cała Polska. Policja uruchomiła child alert, a wizerunek nastolatki rozpowszechniły wszystkie możliwe kanały komunikacji. Szczęśliwie dziewczynka odnalazła się cała i zdrowa. To jednak nie koniec tej sprawy. W związku z uprowadzeniem zatrzymano bowiem 39-letniego mężczyznę. Ten został dziś doprowadzony do prokuratury w Sosnowcu. Usłyszał zarzut uprowadzenia osoby małoletniej.
39-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego we wtorek rano został doprowadzony do prokuratury w Sosnowcu, gdzie jeszcze do popołudnia trwały jego przesłuchania. Mężczyzna złożył krótkie wyjaśnienia, jednak dla dobra prowadzonego postępowania prokuratura nie ujawnia ich treści. Nie mówi również o szczegółowych okolicznościach, w jakich 11-letnia Wiktoria z Sosnowca została odnaleziona, ani o tym, co wydarzyło się przed jej zniknięciem. 39-latek usłyszał zarzut uprowadzenia małoletniego poniżej lat 15.
– Ten czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat pięciu. Środek zapobiegawczy, który jest stosowany musi zagwarantować prawidłowy bieg postępowania. Prokurator słyszy wyjaśnienia podejrzanego, widzi materiał dowodowy i sam podejmie decyzję, jaki środek będzie w tym wypadku właściwy. Ta decyzja zapadnie dzisiaj, ponieważ mężczyzna został zatrzymany o siódmej rano i mamy 48 godzin, żeby wykonać z jego udziałem czynności procesowe. Środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym prokurator może stosować samodzielnie, natomiast tymczasowy areszt jest zastrzeżony dla sądu – mówi prok. Waldemar Łubniewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
Jak przekazał dziś prokurator, życiu i zdrowiu 11-latki nie zagraża niebezpieczeństwo, jeszcze w poniedziałek wróciła do domu rodzinnego. Wciąż nie wiadomo, jaka była przyczyna zaistniałej sytuacji i nawiązania kontaktu z dużo starszym od siebie mężczyzną. Okoliczności te wciąż są przedmiotem prowadzonego śledztwa.
– Przeczesywaliśmy teren, rozmawialiśmy z osobami, które jako ostatnie widziały 11-latkę. Kiedy te nasze ustalenia dały takie prawdopodobieństwo, że dziecku może grozić coś złego do działań wkroczyła również Komenda Główna Policji, a także Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. I ta nasza praca pomogła nam namierzyć dziewczynkę. Najpierw, dzień później, w niedzielę, został uruchomiony system powiadamiania „child alert”, natomiast w poniedziałek rano, przed godziną siódmą rano, nastolatka odnalazła się – mówi kom. Magdalena Szust, biuro prasowe KWP w Katowicach.
Przypomnijmy, 11-letnia Wiktoria wyszła z domu w sobotę około godziny 19, by wyrzucić śmieci. Od tamtego czasu do poniedziałku rano rodzice nie mieli z nią kontaktu, a jej telefon był nieaktywny. 39-letni mężczyzna, z którym miała się spotkać nieopodal dworca kolejowego w Sosnowcu, został zatrzymany w swoim mieszkaniu, czym miał być zaskoczony.
We wtorek późnym popołudniem przekazano informację, że prokurator wydał postanowienie o uzupełnieniu zarzutów. Ponownie przesłuchano podejrzanego i skierowano wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące. Z uwagi na charakter sprawy, to jedyne informacje jakich udziela prokuratura.
Fatima Orlińska