Prosto z rajdu Dakar na finał konkursu Autofachman. Ogólnopolski konkurs, organizowany już kolejny rok w Pszczynie, nie tylko sprawdza wiedzę teoretyczną i umiejętności przyszłych młodych mechaników, ale też obala stereotypy.
-Wydaje mi się, że założenia, które żeśmy podjęli, że uczymy, a nie konkurujemy są jak najbardziej osiągnięte. 10 zespołów dwuosobowych, super, z czego to dwa rodzynki. Dwie dziewczyny, które biorą udział w finale świadczą o tym, że stereotypy się już zacierają. Nie jest to już zawód tylko strikte jak było kiedyś przewidziane tylko dla mężczyzn, dziewczyny są też chętne do tego – mówi Dawid Lekki, nauczyciel PZS nr 1 w Pszczynie.
Jednak nie sam konkurs, a ciężarówka, która uczestniczyła w tegorocznym Rajdzie Dakar wywoływała największą sensację.
-Ciężarówkę widziałam, zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Tym bardziej, że ja lubię właśnie takie duże samochody. No i wrażenie na mnie też zrobiło to, że to jest przede wszystkim automatyczna skrzynia biegów, gdzie bardziej bym pomyślała, że to raczej manualne – mówi Magdalena, uczennica 1 klasy PZS nr 1 w Pszczynie.
-Bardzo fajnie, dosyć głośna maszyna, a nie powiedziałbym. Fajnie, fajnie zrobiona. Fajnie i dosyć ciekawie zorganizowany jest ten konkurs – mówi Kamil, uczeń CKZ Jaworzno.
-Nie spodziewałem się, że będzie aż tyle tej technologii upchanej, nowoczesnej, ale też wytrzymałej. Samochód jest wyposażony w pneumatyczne zawieszenia i gigantycznie wytrzymały układ kierowniczy i to jest dla mnie duże zaskoczenie. Sama masywność, konstrukcja i wtrzymałość tego pojazdu oraz to, że jest tu automatyczna skrzynia biegów – mówi Konrad, uczeń CKZ Jaworzno.
Automatyczna skrzynia biegów, czy 5-cio punktowy pasy bezpieczeństwa to nie jedyny atut Tatry Jamal. Podczas rajdu ciężarówka osiągnęła 9. miejsce w klasyfikacji ogólnej. Jednak nie byłoby to możliwe bez wielomiesięcznych przygotowań.
-Wszystko zaczyna się kwiecień/ maj, kiedy trwają wszystkie budowy, testy, rejestracje. Jest wyjazd do Maroka, gdzie przebiega stara trasa rajdu dakar i trwa on około 7 dni – mówi Jiri Kašparek, manager firmy Fesz Fesz.
A podczas dwutygodniowego rajdu, zespoły mierzyły się nie tylko z problemami technicznymi.
-Przeolbrzymia impreza i taka walka tak naprawdę. Walka ze sobą, walka z maszyną, walka ze zmęczeniem, z psychiką. Praca zespołowa, jeden zespół, każdy wiedział, co ma robić, o której godzinie wstanie. Każda minuta jest zaplanowana, niesamowite przeżycie, niesamowite zmęczenie, a potem też satysfakcja – mówi Bartosz Woźnikowski, programista firmy Techtir.
Rozwiązania opracowane przez „Techtir” zostały zastosowane w trzech samochodach, które wystartowały w tegorocznym rajdzie DAKAR. Pojazdy zostały zbudowane przez czeską firmę Fesh Fesh, która od lat wystawia specjalistyczne jednostki na tego typu imprezach. Auta doskonale poradziły sobie podczas rajdu, a pszczyńska ciężarówka znalazła się w TOP10 Dakaru 2023.
Autofachman w Pszczynie/Silesia Flesz TVS
Karolina Komada
