Awantura na izbie przyjęć. Senior w areszcie
Czeladź. Wywołał awanturę na szpitalnej izbie przyjęć, po czym trafił do aresztu. 63-latek był kompletnie pijany, a za to co zrobił, grozi mu do 8 lat więzienia.
Policyjna interwencja w szpitalu w Czeladzi. Według zgłoszenia na izbie przyjęć miał awanturować się pijany mężczyzna. I tak było.
Przywieziony przez załogę pogotowia 63-latek zachowywał się bardzo wulgarnie i agresywnie. Mundurowi podjęli więc decyzję o odwiezieniu pijanego awanturnika do izby wytrzeźwień.
Mężczyzna, chcąc uniknąć przymusowego trzeźwienia, podczas przejazdu radiowozem, zaproponował policjantom 100 złotych łapówki. Nie docierało do niego, że jego propozycja jest przestępstwem i że za korupcję idzie się „siedzieć” nawet na kilka lat. 63-latek nie dawał za wygraną…
Mundurowi, zamiast na izbę, zawieźli mężczyznę wprost do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że 63-latek miał w swoim organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Za próbę skorumpowania mundurowych senior może spędzić w więzieniu nawet 8 lat.