Poważna awaria sieci trakcyjnej w Katowicach spowodowała duże utrudnienia w kursowaniu pociągów przez stolicę woj. śląskiego. Wiele składów było opóźnionych o kilkadziesiąt minut, ale były też opóźnienia sięgające ponad 160, a nawet 214 minut.
Do uszkodzenia sieci trakcyjnej doszło prawdopodobnie po godz. 4 rano na stacji Katowice – Zawodzie. Prawdopodobnie, ponieważ o przyczynach awarik PKP PLK jeszcze szczegółowo nie informuje. Jak przekazał rzecznik prasowy spółki, w pierwszej kolejności prace skupiały się na przywróceniu ruchu pociągów. Do godziny 14 jazda odbywała się wyłącznie jednym torem.
–14:30 przywróciliśmy rozkładową jazdę pociągów. Zawsze w pierwszej kolejności nasze działania skupiają się na tym, aby przywrócić ruch pociągów, potem są wyjaśniane okoliczności, dlaczego doszło do awarii, do usterki. Następnie będziemy analizować dokładnie, co było przyczyną tego, że ta sieć miała usterkę. Więc w tym momencie najważniejsze jest, że pociągi już jeżdżą dwoma torami – mówi Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK.
Do awarii doszło na trasie pomiędzy stacjami Oświęcim – Katowice, gdzie utrudnienia były największe. Jednak opóźnienia dotknęły też pasażerów innych składów.
Fatima Orlińska
