Będą pieniądze dla wdów i sierot górniczych. Po 10 tysięcy złotych rekompensat za deputaty
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla. Coraz bardziej realne jest, że pominięte wcześniej wdowy i sieroty górnicze dostaną po 10 tys zł. rekompensaty za utratę deputatu węglowego.
ZOBACZ KONIECZNIE: najnowszy odcinek TOP 5 NEWSÓW TYGODNIA SILESIA FLESZ! [14.10.2018]
– Kilka lat temu, jak nam zabierano deputat, to wcale nie liczyłam, że kiedykolwiek nam ten deputat w jakiejkolwiek formie zrekompensują. To jest naprawdę pozytywna sprawa. Nadzieja się w nas obudziła już rok temu, gdy poprzednia grupa otrzymała rekompensaty. I teraz ta nasza zdyscyplinowana walka doprowadziła do sukcesu – mówi Maja Przystańska, wdowa.
Dokument musi trafić jeszcze pod obrazy sejmu, ale jak twierdzi wiceminister energii Tobiszowski – w związku z tym, że sprawa nie budzi kontrowersji, powinna to być formalność. Zgodnie z projektem ustawy rekompensata ma trafić do około 24 tysięcy osób uprawnionych.
– Pierwotnie ustawa zakładała tylko wdowy, po rozmowie z paniami ze stowarzyszenia dodaliśmy wdowy, które ponowie wyszły za mąż. Później pojawiły się jeszcze sugestie żeby dodać osoby, które ie zdążyły z wnioskami przy ustawie dla emerytów – ich także uwzględniliśmy. I to powodowało, że cały czas dopisywaliśmy grupy żeby wyczerpać gamę osób,
którym zabrano, a nie sami się zrzekli – mówi Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w ministerstwie energii.
Wnioski o wypłatę rekompensaty trzeba będzie złożyć w ciągu 90 dni od daty wejścia w życie ustawy –najprawdopodobniej będzie to 1 stycznia. Wypłata rekompensat ma ruszyć 1 czerwca 2019 roku.
Autor: Sandra Hajduk
Jak ten minister Tobiszowski może opowiadać takie głupoty że ktoś sam się zrzekł deputatu węglowego, no jak ?
Przecież to oczywiste że była to masowa akcja szantażowania ludzi zwolnieniami a nie żadne dobrowolne zrzeczenie. Opowiadanie takich głupot to naprawdę kpina z ludzkiej inteligencji, albo dowód całkowitej ignorancji tego Pana.
Obiecane było że tym osobom które niby same, dobrowolnie się zrzekły deputatu, będą wypłacać po 10 tys każda z kopalń która tak po świńsku postąpiła ze swoimi pracownikami. Niestety jak do tej pory nic nie słychać, ale jak widać bardziej myśli się o wdowach i sierotach, niż o pracownikach na których w tak paskudny i karygodny sposób wymuszono zrzeczenia się deputatu.