Kryminalni z będzińskiej komendy dostali cynk o plantacji konopi indyjskiej, która może znajdować się w jednym z budynków przemysłowych. W hali warsztatowej, w dzielnicy Grodziec, stróże prawa znaleźli profesjonalnie zorganizowaną plantację, na której rosło prawie 1.600 krzewów konopi indyjskich. W ręce policjantów wpadły także urządzenia i sprzęt służący do produkcji narkotyku. Stróże prawa zatrzymali na gorącym uczynku dwóch plantatorów. 53-latek i jego 20-letni pomocnik wpadli w ich ręce w trakcie pielęgnacji roślin. Dokładne przeszukanie pomieszczeń biurowych w budynku przylegającym do hali warsztatowej przyniosło dodatkowy wynik. W jednym z pokoi kryminalni odnaleźli prawie 100 kilogramów tytoniu bez znaków akcyzy. O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje teraz prokurator i sąd.
