REKLAMA
KrajSport

„Bestia z Jaworzna”. Walczył w nazistowskim obozie, później zmierzył się z Rockym Marciano. Film o nim od 27 kwietnia w HBO Max

Walczył w prowizorycznym ringu w nazistowskim obozie Neu-Dachs w Jaworznie, a kilka lat później zmierzył się z legendarnym Rockym Marciano. Film o Harrym Hafcie, czyli „Bestii z Jaworzna” 27 kwietnia ma być dostępny na platformie HBO Max. W rolę pięściarza wcielił się Ben Foster.

 

Jako 16-latek trafił do obozu koncentracyjnego

Harry Haft, a właściwie Hercka Haft, urodził się w 1925 roku w Bełchatowie. Już w wieku 3 lat został osierocony przez ojca, a jego wychowaniem zajmowała się matka i starszy brat. Gdy miał 16 lat trafił do obozu koncentracyjnego. Najpierw był do obóz pracy przymusowej w Poznaniu, później KL Auschwitz. W 1943 roku trafił do obozu Neu-Dachs w Jaworznie.

– Z nim jest związana taka ciekawa historia, że znalazł sobie, można powiedzieć w języku bokserskim, niejako promotora, czyli wysokiego oficera SS, który już w KL Auschwitz postanowił wykorzystać jego dość dużą tężyznę fizyczną i niejako chronił go przed niemieckimi, czy żydowskimi capo. Współpracował, a w zasadzie nakazał Haftowi, jeszcze podczas pobytu w KL Auschwitz, kradzież kosztowności, kiedy załatwił mu pracę w sonderkommando. Kiedy te kradzieże, których Haft dokonywał, wyszły na jaw, strażnicy niemieccy mocno go pobili. Natomiast za sprawą tegoż strażnika, Schneidera, kary śmierci – mówi Adrian Rams z Muzeum Miasta Jaworzna na łamach portalu jaw.pl.

Harry Haft został wysłany do obozu Neu-Dachs w Jaworznie, gdzie po kilku miesiącach trafił również Schneider. – On go karmił, dożywiał tego swojego podopiecznego i zaczął organizować walki bokserskie. Ring do tych walk umiejscowiono w okolicach koszar SS. To mniej więcej 100, 150 metrów od głównej bramy obozu. Ring był oczywiście tymczasowy, cztery wbite słupy w ziemię, które wyznaczały narożniki tego ringu. Rozciągnięta była jedna lina – dodaje Adrian Rams w rozmowie z jaw.pl.

Pokonywał pięciu rywali jednego dnia. Jednego po drugim

Z kim walczył Haft? Według źródeł z innymi żydowskimi więźniami. – Z tą różnicą, że on był dość dobrze odżywiony, jego opiekun załatwił mu lżejszą pracę. Natomiast do ringu przeciwko niemu stawiane były „żywe trupy” – dodaje Rams.

Źródła mówią, że Harry Haft odbył około 75 walk, każdą z nich wygrał. Zwyczajowo pojedynki organizowane były w niedzielę. Nie było to jednak jedno starcie, a kilka z rzędu. Haft pokonywał pięciu przeciwników, zanim skończył się ten cykl. – SS-mani oczywiście obserwowali te walki, czasem robili zakłady na pieniądze. Doszło tam nawet do takiej sytuacji, że kiedy po którejś już tam walce z rzędu jego nazwisko stało się głośne, wyżsi niemieccy oficerowie przywieźli ze sobą boksera, który miał być mistrzem wagi ciężkiej, pochodzącym z Francji. Tego boksera Harry Haft też pokonał, ku uciesze oczywiście SS-manów z miejscowego obozu – mówi Adrian Rams z Muzeum Miasta Jaworzna.

W 1945 roku obóz został ewakuowany, a Haft został wyprowadzony do marszu śmierci. Udało mu się jednak uciec w przebraniu żołnierza Wehrmachtu, którego wcześniej zabił, zdobywając w ten sposób mundur i broń. Gdy uciekał zabił dwoje starszych osób, które przenocowały go, bo myślały, że jest niemieckim żołnierzem. Został jednak przez nie zdemaskowany.

Harry Haft vs. Rocky Marciano. Tak, ten Rocky.

W 1948 roku Harry Haft wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie walczył w półamatorskich, półzawodowych walkach. Po jakimś czasie przeszedł na zawodowstwo. Jego kariera rozwinęła się na tyle, że stanął w ringu naprzeciwko jednej z największych legend w historii boksu – samego Rocky’iego Marciano. Walkę przegrał. – Później jego kariera kończy się, osiadł na stałe w Nowym Jorku, gdzie w Brooklynie prowadził niewielki sklep z warzywami – mówi Adrian Rams.

27 kwietnia w HBO Max ma mieć miejsce premiera filmu „The Survivor”, który opowiada o losach Harrego Hafta, w którego rolę wciela się Ben Foster.

– W kwestiach scenograficznych autorzy tego filmu pozwolili sobie na zupełną dowolność. Ze zdjęć z planu filmowego, które widziałem, zarówno brama obozowa, budynki wkoło bramy, jak i część baraków wyglądają zupełnie inaczej, niż wyglądały budynki w obozie Neu-Dachs – mówi Rams.

Harry Haft zmarł w 2007 roku w Stanach Zjednoczonych. Bilans jego walk na zawodowym ringu to 14-8.

PAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button