Bieg Zbója w Bielsku-Białej [WIDEO]
Pod górę, na dół i tak trzy razy. Dzisiaj w Bielsku-Białej odbył się bieg, podczas którego zawodnicy udowadniali, że są niezłymi zbójami.
Kontrowersyjna nowelizacja ustawy „LEX Czarnek” na biurku prezydenta
Katowice najmniej zakorkowanym miastem w Polsce. Najgorzej jest w Łodzi
– To jest ogólnie VI edycja naszego Biegu Zbója, a II edycja zimowego biegu. Urozmaicamy, w tamtym roku były inne dystanse, inne trasy, troszeczkę łatwiejsze. W tym roku zrobiliśmy troszeczkę trudniejsze. Postanowiliśmy, że zrobimy bieg pod kolejką na Szyndzielnię, gdzie do 4, 5 km jest dosyć spokojny. Potem mamy takie 2,5 km podejście pod kolejką, które naprawdę daje w kość. – opowiada naszemu reporterowi Artur Sarosiek, organizator Biegu Zbója.
Trasa Biegu Zbója tym razem prowadziła przez Szyndzielnię. Widoki były podobno piękne, ale żeby je zobaczyć, najpierw trzeba było tam wybiec. Do wyboru były trzy dystanse – 13, 26 i 39 km. Zawodnicy mogli pokonać trzy, dwie lub jedną pętle w zależności od tego jak bardzo chcieli się zmęczyć.
Przeczytaj także:
autor: Łukasz Kądziołka