Bielsko-Biała: Kaplica św. Anny i wystawa gotowe – remont kosztował ponad milion
Zakończył się remont kaplicy św. Anny przy Muzeum Historycznym w Bielsku-Białej. Prace sfinansowano z funduszy pierwszego Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego Województwa Śląskiego na 2020 rok. Remont kosztował ponad 1.200.000 zł, z czego 964.000 to kwota dofinansowania.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Dzięki remontowi świątynia stała się na powrót mauzoleum rodu Sułkowskich, integralną częścią zabytkowej przestrzeni bielskiego zamku, który stanowi obecnie siedzibę Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej.
Prace remontowe rozpoczęły się w maju ubiegłego roku i z powodu pandemii przedłużyły się do lutego.
– Także ze względu na pandemię nie możemy zrobić uroczystego otwarcia kaplicy, jak planowaliśmy – mówiła podczas konferencji prasowej do dziennikarzy dyrektor Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej Iwona Purzycka. – Mamy jednak nadzieję, że jak tylko sytuacja złagodnieje, będziemy mogli państwa zaprosić na uroczystość związaną z otwarciem kaplicy po remoncie – dodała.
Kuratorem kaplicy jest kierownik Działu Historii Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej dr Grzegorz Madej.
– Dzięki remontowi przywróciliśmy świątyni charakter mauzoleum, jaki miała ona do 1945 roku. Założeniem było też przywrócenie w miarę możliwości wystroju wnętrza z tamtego czasu, bez rekonstrukcji ołtarza głównego. Natomiast w jego miejscu – na południowej ścianie kaplicy umieściliśmy zachowany obraz ze św. Anną – tłumaczył dr G. Madej.
Dzięki pracom archeologicznym i inwentaryzacyjnym pod posadzką kaplicy udało się ustalić siedem pochówków i przypisać zmarłych do konkretnego miejsca. Pierwszy pochówek w kaplicy miał miejsce w 1865 roku, ostatni w 1940 roku.
Pochówki w posadzce zostały oznaczone za pomocą tablic epitafijnych z napisami określającymi zmarłych. Natomiast na ścianach kaplicy umieszczono epitafia in memoriam upamiętniające znaczniejszych przedstawicieli familii Sułkowskich, których groby nie przetrwały do współczesności, udało się też upamiętnić za pomocą epitafium przedstawicieli rodów protestanckich, którzy byli właścicielami zamku przed Sułkowskimi. Prace archeologiczne doprowadziły również do odkrycia reliktów baszty i murów. Muzealni archeolodzy, Bożena i Bogusław Chorążowie datują je na wiek XV.
Na ścianie północnej odkryto zamurowane przez półwiecze oratorium, przywracając mu komunikację z salami pierwszego piętra. Poniżej zawieszono osiemnastowieczny obraz ze sceną Ukrzyżowania, pochodzący z kościoła ewangelickiego w Białej oraz, nawiązując do bogatej przeszłości protestanckiej miasta i zamku, ustawiono zabytkowe płyty nagrobne ewangelików. Pomiędzy nimi wyeksponowano fragment zniszczonej w 1945 roku płyty zamykającej pierwotnie najstarszą kryptę książęcą.
Inwentaryzację i prace porządkowe w kryptach oraz prace archeologiczne pod poziomem posadzki prowadzone były w latach 2019-2020.
Ściany kaplicy zyskały pierwotną białą barwę, wymieniono też okna. Obecnie kontynuowane są prace w otoczeniu zamku i kaplicy. Trwa zagospodarowanie terenu, budowa kanalizacji deszczowej, instalacji elektrycznej, renowacji murów i murków. Prace potrwają do końca roku. W rezultacie plac przy kaplicy będzie miał nawierzchnię kamiennego bruku.
Kaplica św. Anny powstała w latach 1850-1855 na zamówienie księcia Ludwika Sułkowskiego, w miejsce wcześniejszej zniszczonej pożarem. Remont obiektu był konieczny ze względu na degradację techniczną. Z jej powodu świątynia od wielu dekad nie była użytkowana.
W kaplicy będą odbywały się, tak jak za Sułkowskich dwa nabożeństwa w ciągu roku – na dzień św. Anny i na Wszystkich Świętych. Poza tym ma być to miejsce organizacji wydarzeń kulturalnych, czyli kameralnych koncertów muzyki poważnej czy też wykładów naukowych. Oczywiście kaplica będzie również otwarta dla zwiedzających na tych samych zasadach, co pozostała część muzeum, ale dopiero na koniec roku – z uwagi na prace porządkowe wokół obiektu i jeśli pozwoli na to sytuacja epidemiczna. Ze względu na remont otoczenia zamku kaplicę – w momencie ponownego otwarcia muzeum będzie można oglądać z empory od strony ekspozycji stałej.
Zakończenie prac w kaplicy zbiegło się z otwarciem w Muzeum Historycznym zmienionej po 15 latach ekspozycji stałej pt. Dzieje archeologiczno-historyczne Bielska-Białej i okolic. Prace całego zespołu kuratorów nad nową wystawą trwały półtora roku. Na ekspozycji można podziwiać ponad 1.100 obiektów, prawie w całości pochodzących ze zbiorów muzeum. Wszystko rozlokowane jest w kilku salach na piętrze zamku. Wystawa archeologiczno-historyczna przedstawia historię regionu, miasta i zamku od czasów najdawniejszych po rok 1989. Ekspozycja jest podzielona na sześć tematów: zabytki prehistoryczne, średniowieczne i nowożytne z terenu Podbeskidzia, dzieje Bielska i Białej od XVI wieku do Wielkiej Wojny, historia miast i okolic do 1989 r., etnografia i wyznania, saloniki książąt Sułkowskich, sala z Rycerzem – rezerwat archeologiczno-architektoniczny.
Znajdziemy na niej m.in. kolekcje wyrobów kamiennych – toporów, siekier, naczyń glinianych, prehistorycznych wyrobów z brązu i z żelaza, paciorków szklanych i bursztynowych, oraz monet rzymskich.
W pierwszym dziale wszystko porządkuje oś czasu, czyli odniesienie historii tutejszych ziem do tego samego czasu na terenach Królestwa Polskiego i w Europie Środkowej.
Zobaczymy też późnogotyckie i renesansowe unikalne kafle z terenów miasta z przedstawieniami figuralnymi postaci królewskiej z rybami oraz dudziarza, czy pierścionek renesansowy z ok. 1600 roku.
Uzupełnieniem informacji zawartych w gablotach są teksty i materiały ilustracyjne oraz filmowe w pulpicie multimedialnym.
W jednej z sal znajduje się duża kolekcja monet od XIII do XVIII wieku, w innej zabytkowy mechanizm zegarowy z wieży ratusza w Białej, czy ogromne nożyce do postrzygania sukna, makiety rekonstrukcyjne bielskiego kasztelu w odsłonie gotyckiej i renesansowej, oraz unikalny, ekskluzywny zdobny puchar o charakterystycznej chropowatej powierzchni, wyprodukowany w słynnym ośrodku garncarskim w Lošticach w północnych Morawach w XV lub XVI wieku. Wystawa prezentuje również bogatą kolekcję eksponatów współczesnych ukazujących historię aż do 1989 roku – to wszystko warto zobaczyć już na własne oczy, kiedy tylko pojawi się taka możliwość.
źródło: UM Bielsko-Biała
Wybuch gazu w Zabrzu: Popękany blok da się naprawić. Ruszyła fala pomocy dla poszkodowanych
Katowice pokazały, jak chcą oznakować ulice, place i ronda. Podoba się Wam?
Jego teledyski robią miliony odsłon w sieci! Sosnowiczanin nominowany do Fryderyka [WIDEO]