Bielsko-Biała: Rozpoczął się proces ws. wysadzenia w powietrza budowanego bloku
W Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej rozpoczął się proces apelacyjny w sprawie wysadzenia w powietrze budowanego bloku mieszkalnego. Na ławie oskarżonych pojawił się dzisiaj skazany już nieprawomocnie na 6,5 roku więzienia Mateusz H. Mężczyzna nie przyznaje się do przestępstwa.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
Wyższej kary dla Mateusza H. domaga się prokuratura – chce wymierzenia kary 10 lat pozbawienia wolności.
– Głównym zarzutem, który jest sformułowany w apelacji to zarzut nienależytej oceny zachowania oskarżonego w kontekście głównego przestępstwa, o którym mówimy, czyli spowodowania katastrofy budowlanej. I w tym znaczeniu uważamy, że sąd pierwszej instancji, chociaż dobrze ocenił stan faktyczny, to jednak niewłaściwie ocenił społeczną szkodliwość tego czynu, postawę sprawcy, jego osobowość, jego zachowanie – mówi Tomasz Tadla, Śląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Dzisiaj sąd wyłączył jawność rozprawy, kolejna odbędzie się 10 listopada. Do zdarzenia doszło w lipcu 2018 roku. Wtedy Mateusz H. miał doprowadzić do wybuchu budowanego przez dewelopera bloku oraz próbować wysadzić dwa kolejne. W wyniku wybuchu nikomu nic się nie stało.
Autor: Paweł Jędrusik
Wojciech Kilar, Kazimierz Kutz, Krystyna Bochenek. Ich groby we Wszystkich Świętych odwiedzają tłumy
Nadchodzi zmiana pogody. Będzie chłodniej, pojawią się opady deszczu [POGODA]
Na Śląsku ruszyła specjalna infolinia dla bezdomnych. To numer 987