Biuro Rzeczy Znalezionych w Katowicach pęka w szwach! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Biuro rzeczy Znalezionych w Katowicach pęka w szwach. Spluwa? Gitara? Ekspres do kawy? Okazuje się, że zgubić można wszystko!
Czy można zgubić buty narciarskie bądź sporego kalibru broń? Okazuje się, że owszem. To nie zdjęcia ze sklepu, tylko regał w katowickim Biurze Rzeczy Znalezionych. Walizki, plecaki czy telefony to tylko niektóre przedmioty oddane przez uczciwych znalazców i które trafiły na półki Biura Rzeczy Znalezionych.
-Pojawiają się różne rzeczy. Bywa ekspres do kawy, telefony, portfele czy nawet wózki – wylicza Ewa Lipka z Urzędu Miasta Katowice. Właściwie wszystko, co można znaleźć w przestrzeni miejskiej trafia do Biura Rzeczy Znalezionych. Co ważne, jeśli chcemy odebrać naszą zgubę musimy udokumentować, że należy ona do nas.
A jak pokazuje życie – zgubić można dosłownie wszystko – i to niekoniecznie muszą być małe przedmioty. Zguby, jakie ma u siebie Biuro Rzeczy Znalezionych w Katowicach, potrafią wprawić w zdziwienie – a niektóre śmiało nazwać można cudem. -Zdarzyła się w naszym pociągu zagubiona gitara, zdarzyło się również że jakiś podróżny wysiadł bez kuli inwalidzkiej – mówi Magdalena Iwańska z Kolei Śląskich.
Z cudem graniczy także to, by niczego nie zgubić. Więc jeśli już coś zgubimy – warto pamiętać, gdzie można to znaleźć. Obowiązek przyjmowania i przechowywania rzeczy znalezionych spoczywa na staroście bądź prezydencie. Przedmioty na właścicieli czekają maksymalnie dwa lata. (Sandra Hajduk)
Właśnie uruchomiliśmy rozwiązanie pozwalające podpisywać swoje przedmioty kodami qr.
Tak aby po zgubieniu znalazca mógł zeskanować i dowiedzieć się kto jest właścicielem.
Właściciel dodatkowo wie, że ktoś zeskanował i może zmienić informację pojawiającą się po zeskanowaniu już po fakcie zgubienia.
Ciekawe czy biuro rzeczy znalezionych byłoby chętne do skanowania rzeczy opatrzonych takim kodem:).
Zaciekawionych odsyłam na naszego facebooka:
https://www.facebook.com/etykietymojeto/