Bociany z Mikołowa w oskarowej produkcji WIDEO
Na koniec wracamy do oskarowej nocy, bo swój udział w sukcesie filmu „Strefa Interesów” miały bociany z Mikołowa. Zwierzęta, które na co dzień przebywają w Leśnym Pogotowiu razem ze swoim opiekunem znalazły się na planie filmu, który kręcony był między innymi w Katowicach i Oświęcimiu. To nie pierwszy raz, kiedy podopieczni pogotowia z Mikołowa otrzymali filmowy angaż. Na swoim koncie mają już małą rolę w serialu „M jak Miłość” czy filmie „Głupcy”. Karolina Komada.
W „Strefie Interesów” Jonathana Glazera, Jacek Wąsiński z nową fryzurą, charakteryzacją i brakiem zarostu zagrał opiekuna do zwierząt. Żółwie chodziły po ogrodzie Hoessa, który był przez kilka lat przygotowywany do nagrań, a bocian odegrał scenę z dziećmi nazistowskiego komendanta.
-Hoess ze swoimi przyjaciółmi, gdzieś tam w swoim pięknym ogrodzie się bawili, tam mieli swój piknik, a dzieci jego i tych znajomych bawili się w ogrodzie, a ja ich zajmowałem i pokazywałem im zwierzęta. Tam była lemoniadka, one oglądały tego bociana i były wzruszone, że temu bocianowi się pomaga, a ja im opowiadałem, że ten bocian musi wrócić na wolność i tak dalej – mówi Jacek Wąsiński, Leśne Pogotowie w Mikołowie.
Jacek Wąsiński od ponad 20 lat zajmuje się ratowaniem i rehabilitacją dzikich zwierząt. Jego Leśne Pogotowie w Mikołowie to miejsce, gdzie zwierzęta dochodzą do zdrowia a niektóre spędzają tam swoją emeryturę. Choć nie są oswajane z ludźmi, to część z nich nie ma problemu, żeby z nimi przebywać czy nawet grać w filmach.
-Zdarzyło się kilkanaście razy, że niektóre z naszych zwierząt wystąpiły w jakiś tam serialach, filmach. Łącznie z tym, że pewnie niektórzy miłośnicy serialu „M jak miłość”, przez pewien czas byłem konsultantem do roli leśniczego i nasze zwierzęta parę razy wystąpiły. A w przypadku tego filmu to jedna z pań producentek skontaktowała się w 2021 roku i powiedziała, że będzie taka duża produkcja, która będzie kręcona i że będzie – mówi Jacek Wąsiński, Leśne Pogotowie w Mikołowie.
Film zdobył dwa Oskary, za najlepszy dźwięk oraz najlepszy film międzynarodowy. Brytyjsko-polsko-amerykańska produkcja była częściowo nagrywana w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, a także w Oświęcimiu.