Bon patriotyczny zatrzyma lekarzy w Polsce? W woj.śląskim coraz więcej rezydentów chce go dostać!
Bon patriotyczny ma zatrzymać falę uciekających za granicę lekarzy. Okazuje się, że teoria może się – przynajmniej w woj.śląskim – spotkać z praktyką. Bo coraz więcej rezydentów wnioskuje właśnie o bon patriotyczny.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Najnowsze wydanie Silesia Flesz
Marcin Wojciechowski, lekarz rezydent na złożenie wniosku o bon patriotyczny się nie zdecydował. -Jest to nowe rozwiązanie. Wiele osób nie wie, z czym to się wiąże. Tak naprawdę nie jest jasny sposób oddawania. Wiadomo ile trzeba będzie oddać, komu trzeba będzie oddać, ale nie wiadomo czy to będzie rozłożone na raty, czy trzeba będzie zapłacić jednorazowo. Towarzyszy temu pewna niepewność. Drugim powodem , dla którego ja nie podpisałem osobiście jest fakt, że ja cenię sobie w pewien sposób wolność zawodu. Ja rozważam wyjazd z kraju, nie to że jestem zdeklarowany – mówi Marcin Wojciechowski, lekarz rezydent.
Pan Marcin należy jednak do mniejszości. W sumie na 1928 rezydentów w województwie śląskim 1361 lekarzy złożyło wniosek uprawniający ich do pobierania tak zwanego bonu. W praktyce oznacza to, że rezydenci w ciągu pięciu lat po zakończeniu rezydentury, dwa lata będą musieli przepracować w kraju, w placówce finansowej z środków publicznych. W zamian za to otrzymają dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 600 lub 700 zł – w zależności od rodzaju specjalizacji.
-To jest oczywiście liczba, która będzie się cechowała zmiennością z uwagi na fakt, że każde postępowania kwalifikacyjne do odbywania specjalizacji powoduje, że następna grupa będzie mogła taką deklarację złożyć. Szacujemy, że z każdego postępowania kwalifikacyjnego około 70-80% nowych rezydentów będzie składało taką deklarację – mówi Jolanta Pietrzak Wolny, Wydział Zdrowia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
Co powiedział prezydent Krakowa o Sosnowcu, że teraz żałuje i przeprasza? [WIDEO]
Jak podkreślają w Śląskiej Izbie Lekarskiej podpisywanie przez rezydentów klauzuli jest zjawiskiem pozytywnym ze społecznego punktu widzenia… pojawia się jednak pewne ale. -Pytanie co z tymi 30% lekarzy, którzy nie podpisali tej lojalki. Jak się okazuje nie tylko kwestie finansowe są w stanie zmotywować młodych lekarzy do pracy w Polsce. Dla nich ważne są także warunki, w których pracują, ważne są możliwości kształcenia i rozwoju, ważny jest także szacunek społeczny. Jeśli tego wszystkiego młodzi lekarze nie dostaną w Polsce to prędzej czy później część z nich będzie na pewno rozważała kwestie wyjazdu – mówi Alicja van der Coghen, Śląska Izba Lekarska w Katowicach.
A bon patriotyczny może ich nie powstrzymać, bowiem zarobki za granicą mogą okazać się bardziej kuszące nawet, jeśli w tyle głowy pojawi się myśl o ewentualnej karze za pobieranie bonu.
(Sandra Hajduk)