Borys Budka zrzekł się immunitetu. „W imię zasad”
Poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka zrzekł się immunitetu. To dlatego że wobec polityka prywatny akt oskarżenia złożyła posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka. Chodzi o sprawę „środkowego palca”, który posłanka miała pokazać w 2020 roku.
Nad pozbawieniem immunitetu Borysa Budki posłowie mieli pochylić się wczoraj. Poseł Platformy Obywatelskiej zaskoczył i sam zrzekł się immunitetu jeszcze przed głosowaniem. Dziś Borys Budka argumentuje, że podjął taką decyzję, ponieważ chce wygrać z posłanką PiS przed sądem, w normalnym procesie, a nie zasłaniać się immunitetem. – Wierzę w niezależne sądy i sędziowską niezawisłość. Po prostu – pisze Borys Budka w mediach społecznościowych.
Dodaje także, że decyzja została podjęta w imię solidarności. – Każda i każdy z Was może znaleźć się w podobnej sytuacji. Udostępnicie mema, napiszecie post, dacie lajka satyrycznej stronie, co nie spodoba się jakiemuś PiS-owskiemu dygnitarzowi i już gotowy akt oskarżenia. Wy nie macie immunitetu, nie jesteście prawnikami i aparat Państwa w każdej chwili może być zwrócony przeciwko Wam. Dlatego tak ważna jest solidarność i poczucie wspólnoty – napisał.
Jako ostatni argument poseł wskazuje standardy. – Po wyborach będziemy rozliczać każdą PiS-owską niegodziwość. Każdy przekręt, niegospodarność i wyrzuconą w błoto złotówkę. Postawimy przed sądem Kaczyńskiego, Morawieckiego, Sasina, Ziobrę, Tchórzewskiego, Witek, Terleckiego, Szumowskiego, Cieszyńskiego i innych funkcjonariuszy tej władzy. I będę oczekiwał od nich tego samego – że nie będą zasłaniać się immunitetem, tylko honorowo staną przed sądem… – dodał.
Sprawa dotyczy wydarzeń z lutego 2020 roku, kiedy sejm opowiedział się przeciwko uchwale senatu o odrzuceniu nowelizacji przyznającej prawie 2 mln zł dla TVP i Polskiego Radia. Podczas dyskusji posłanka Lichocka wykonała gest dłonią, który został odebrany przez wielu jako pokazanie środkowego palca. Zdjęcie z gestem pokazywał wtedy Borys Budka. Posłanka przeprosiła za swoje zachowanie twierdząc, że nie pokazywała wulgarnego gestu, a odbiorcy zostali wprowadzeni w błąd.