Bracia nie umarli z głodu. Są wyniki sekcji
Są wyniki sekcji zwłok dwóch starszych braci z Bielska-Białej, którzy zmarli. Pamiętacie? Było podejrzenie, że z głodu.
Przypomnijmy. Ciała dwóch starszych mężczyzn odnaleźli w jednym z mieszkań przy ul. Karpackiej w Bielsku-Białej funkcjonariusze policji. Do mieszkania weszli uprzednio wywarzając drzwi. Policję zaalarmowała pracownica socjalna, która próbowała wejść do mieszkania 3 listopada. Jeden z braci, 77-letni, nie wpuścił jej, powiedział też, że brat śpi. Kiedy już policja weszła do mieszkania przy Karpackiej, jeden z braci już nie żył, a drugi, młodszy, zmarł w czasie kontroli.
Lokalne media sugerowały że mężczyźni mogli umrzeć z głodu. To jednak okazało się nieprawdą. Ale prawda jest bardzo smutna: starszy z braci, 84-letni, miał zapalenie płuc. Do tego doszła niewydolność naczyniowa. To jego ciało znaleziono w mieszkaniu. Młodszy, 77-letni miał niewydolność krążeniowo-oddechową. Zasłabł i zmarł w czasie interwencji.
Sekcja zwłok wykazała bezsprzecznie, że obaj starsi bracia nie zmarli z wygłodzenia, a z przyczyn zdrowotnych.
Prawdopodobnie starszy z mężczyzn zmarł 2-3 dni przed odnalezieniem jego ciała.
Śledztwo trwa, przesłuchiwani są świadkowie. Poza opieką społeczną, obu braciom pomagali sąsiedzi.