14-letnia dziewczyna została zaatakowana i brutalnie zgwałcona przez o 4 lata starszego mężczyznę. Zaciągnął ją w miejsce osłonięte drzewami i zmusił do seksu.
CZYTAJ TAKŻE:
Wybuch w kamienicy w Siemianowicach Śląskich! Eksplozja dezodorantów zraniła przechodnia!
Koszmar 14-latki miał miejsce 7 sierpnia po godzinie 19 na ulicy Wyszyńskiego w Białymstoku. Napastnik porwał dziewczynę w miejsce osłonięte drzewami i brutalnie zgwałcił. Po czym, jak gdyby nigdy nic usiadł na ławce pod blokiem. Został zatrzymany przez strażników miejskich, którzy zauważyli, że 18-latek ma zakrwawione i poranione ręce.
Napastnik podczas zatrzymania był agresywny. Nie dawał się skuć w kajdanki. Szybko się okazało, że był pod wpływem alkoholu. Został oddany w ręce policji godzinę po brutalnym gwałcie na 14-latce.
Prokuratura wszczęła śledztwo. 18-latek najprawdopodobniej w czwartek usłyszy zarzut zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi mu co najmniej pięć lat pozbawienia wolności. Zanim zaatakował dziewczynkę miał okraść sklep przy ul. Bohaterów Monte Cassino. Wyniósł z niego dwa noże i poturbował pracownika, który próbował go powstrzymać.
Zobacz także: TVS SILESIA FLESZ 09.08.2018
źr: fakt.pl/Mateusz Pojda
