Budowlany absurd w Bytomiu! Zrobili ludziom kładkę bez schodów! Wspinają się po błocie! [WIDEO]
Chociaż została wybudowana nad ulicą, to żeby na nią wejść mieszkańcy Bytomia muszą się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności – i to dosłownie.
Trująca kiełbasa! Gdzie? I dlaczego policjanci zamieniają się w youtuberów! TOP 5 Silesia Flesz
-My tu jeszcze mamy z boku tak parę kamyczków żeby się wspiąć, ale tak jest ciężko. Jak jest mokro i pojawia się błoto, to się ślizga człowiek. Jako tak nie ma wejścia, trzeba dać sobie radę jakoś – mówi Agata Janik, mieszkanka Bytomia.
-Ja wchodzę tu albo tutaj sobie wchodzę -Nie brakuje schodów? -No schodów brakuje, ale liczyłam że zrobią – mówi Zenobia Kurzydlak, mieszkanka Bytomia.
Promenada powstała jako element projektu realizowanego pod nazwą „Stworzenie przyjemnych i bezpiecznych przestrzeni dla mieszkańców Rozbarku”. Jej budowa była dofinansowana z pieniędzy unijnych. Docelowo ma łączyć ul. Pszczyńską z Alojzjanów i sprawić, że mieszkańcom dzielnicy łatwiej będzie poruszać się między terenami rekreacyjno-sportowymi, które powstaną w ramach rewitalizacji.
W bytomskim urzędzie przyznają, że budowy schodów umożliwiających dostanie się na Siemianowicką projekt nie zakładał.
-W czwartek odbędzie się wizja lokalna na miejscu z udziałem wiceprezydenta Michała Biedy, przedstawicieli Zieleni Miejskiej, Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów oraz Wydziału inwestycji Urzędu Miejskiego. Urzędnicy będą rozmawiali na temat tego czy istnieje możliwość stworzenia takich schodów, które nie zostały przewidziane w projekcie. Podczas tego spotkania omówione zostaną także wszystkie zastrzeżenia mieszkańców co do realizacji tej inwestycji, myślę więc, że na miejscu będzie możliwość przyjrzenia się problemowi – mówi Małgorzata Węgiel–Wnuk, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Mieszkańcy narzekają między innymi na to, że w niektórych miejscach promenada rozpada się, bo przy krawężnikach brakuje podsypki. Choć to znacznie mniejszy problem niż brak schodów.
(Monika Lipiec)
To nie kładka tylko ciąg pieszo-rowerowy, który docelowo będzie prowadził na Żabie doły
Co to za bzdury?!
Jak już w końcu zrobią schody, to za moment okaże się, że nie ma podjazdu dla niepełnosprawnych, bo też ktoś nie przewidział 🙁
Ot tak polska rzeczywistość.
Idiotyczny artykuł. Po pierwsze jak ktoś znajduje się na ulicy ma pasy by przejść i nie musi się wspinać. Po drugi jak ktoś chce się przejść kładką to 100m dalej jest podejście na plac zabaw jak i samą kładkę. Ludzie narzekali jak kładni nie było i narzekają jak jest…. żenada typowa polska cebula. Najlepiej że jeszcze była winda na górę to już wogóle.
Pozdrawiam