Kategorie

Bytom: Jak rewitalizować miasto? 7 listopada pokażą na konkretnym przykładzie!

Bytom to miasto będące w strukturalnym, długotrwałym kryzysie. Niegdyś największy ośrodek miejski przemysłowej części Górnego Śląska, obecnie peryferyjny, z utrwalonymi problemami społecznymi, zdegradowaną substancją materialną budynków i infrastruktury, ze złymi prognozami demograficznymi. Z uwagi na tę sytuację został, jako jedno z trzech miast w Polsce obok Łodzi i Wałbrzycha, objęty rządowym programem wsparcia, wartym około pół miliarda złotych. Przygotowywany jest Gminny Program  Rewitalizacji miasta, który ma umożliwić uruchomienie tych środków na projekty społeczne i inwestycyjne, przyczyniające się do przełamania strukturalnych barier i wejścia na drogę rozwoju, zgodnego ze współczesnymi aspiracjami.

 

 

CZYTAJ TAKŻE: Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach pomoże w rewitalizacji Bytomia!

 

Powiązane artykuły

 
Sukces  tego  programu  wymaga szerokiego udziału społeczności lokalnej oraz interesariuszy z sektora gospodarczego. Uzupełniany  obecnie  o  wyniki  przeprowadzonych  konsultacji  społecznych Gminny Program Rewitalizacji  przygotowywany był z szerokim udziałem mieszkańców. Część tego procesu prowadziło Towarzystwo Urbanistów Polskich, zaangażowane w  ten  proces  w  wyniku  wygranego konkursu ofert. Latem bieżącego roku przedstawiło ono obszerny raport, a  dodatkowym wynikiem zrealizowanych działań były zainicjowane podczas publicznych spotkań idee i konkretne działania, zgłaszane  przez  uczestników  debat.  Jednym z  nich  był  projekt  Wspólnoty  Mieszkaniowej  z  ulicy Woźniaka 48-62.

 

Problemem tej niewielkiej społeczności, obejmującej mieszkańców około 70 lokali, jest, jak to często bywa w śródmiejskiej zwartej  zabudowie, wspólne podwórze. W  tym  przypadku nie chodzi jednak o potrzebę działań animacyjnych czy artystycznych, ale o rzetelnie poprowadzony proces uzgodnień pomiędzy mieszkańcami i ekspertami nad  sposobem użytkowania  tej  przestrzeni. Konieczne jest określenie ram jej funkcjonalności, czyli czemu ma służyć, w jakie urządzenia ma być wyposażona, a wszystko to ma być zrealizowane na koszt samych mieszkańców. Oczywiście pojawią się też oczekiwania wobec władz miasta, wskazujące co można zrobić w otoczeniu terenu tej wspólnoty, tak aby jej wysiłek
organizacyjny i finansowy mógł po części służyć całemu miastu, współtworzyć jego wizerunek, zachęcać innych do zaangażowania się w proces miejskich  przemian. Takie postępowanie wzmacnia zaufanie obywateli do władz, zwiększa
świadomość wspólnego celu rewitalizacji, pokazuje konieczność partnerstwa w działaniu, a nie wyłącznie wyciągania ręki po dotacje lub  inne formy angażujące środki publiczne.

 

Obecnie Wspólnota Mieszkaniowa dużym nakładem kosztów remontuje i ociepla budynki, ale to nie wystarcza dla poprawy standardu  przestrzeni zamieszkania. Wiele niezbędnych funkcji musi być zlokalizowanych na wspólnej działce, w strefie sąsiadującej z budynkami. Tu mogą występować istotne konflikty interesów, które wymagają wyważonych rozwiązań, dyskusji, ustępstw. Tego nie można osiągnąć wyłącznie poprzez projekt zlecony profesjonalistom ani poprzez akcję animacji społecznej. Taka mikroprzestrzeń musi być zaprojektowana  w formule  dialogu  mieszkańców  z  ekspertami i  projektantami. Towarzystwo Urbanistów Polskich zwróciło się o pomoc do Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach, której grupa studentów ostatniego roku kierunku architektura, podjęła się realizacji tego tematu w ramach przedmiotu rewitalizacja. Najpierw spotkali się oni z  zarządem Wspólnoty i grupą mieszkańców, celem określenia kierunków przekształceń. Obecnie przedstawią oni wstępne propozycje, poddając je pod debatę i ocenę mieszkańców.

 

Działanie to ma być skromnym wkładem w proces przekształceń miasta. Ale  liczymy  na  efekt „śnieżnej kuli”, gdy pozytywne rezultaty zachęcą innych do podobnej aktywności. Celem tego typu działań jest bowiem wzrost zaangażowania  mieszkańców i sektora  prywatnego w procesy przekształceń społecznych, gospodarczych i przestrzennych miasta, dla  zapewnienia  jego  wysokiej  dynamiki, równowagi i trwałości, przy racjonalnym i wysoce efektywnym wydatkowaniu środków publicznych,  głównie jako stymulatora istotnych przekształceń społecznych, przemian modelu życia oraz równolegle zmian w sferze materialnej, związanej z zabudową i infrastrukturą miejską. (informacja prasowa)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button