reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Bytom: Pracownicy MOPR domagają się podwyżek

Pracownicy ośrodka uważają, że ich obecna płaca, wynosząca około 3000 złotych netto jest zbyt niska względem obowiązków jakie wykonują.

Niesiemy pomoc. Zawsze byliśmy oddani jeśli chodzi o miasto. Wszystko było robione terminowo, a w tej chwili czujemy, że pan prezydent jest głuchy na nasze działania – Barbara Dużyńska, pracowniczka MOPR.

Pracownicy MOPR domagają się indywidualnej podwyżki w wysokości 1000 złotych brutto. W marcu bieżącego roku samorząd MOPR w Bytomiu podjął kroki w celu poprawy wynagrodzeń, podwyższając je o 70 złotych. Obecnie samorząd planuje ogólny wzrost płac o 600 złotych brutto dla pracowników samorządowych w związku z podwyższeniem się najwyższej krajowej, jednak ta podwyżka nie jest dedykowana wyłącznie pracownikom MOPR. Ci uważają, że to nie spełnia ich oczekiwań i dalej domagają się indywidualnej podwyżki.

Pracownicy nasi są wykwalifikowani, często z doświadczeniem dwudziestoletnim po kursach, szkoleniach, studiach i tak jak koleżanka wspomniała, to są często kwoty niższe niż zasiłki naszych podopiecznych. To jest strasznie demotywujące i naprawdę jest ciężko. – Katarzyna Wolf, zastępca przewodniczącej Związek Zawodowy MOPR w Bytomiu. ,

Dyskusja w tej sprawie trwa od października zeszłego roku. W trakcie negocjacji z prezydentem Bytomia nie udało się osiągnąć porozumienia, co skłoniło pracowników MOPR do kontynuacji protestu. Uważają, że ich praca, związana z udzielaniem pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji, wymaga odpowiedniego wynagrodzenia, które odzwierciedli trud i zaangażowanie w wykonywane obowiązki.

Zgadzamy się z większością postulatów zgłaszanych przez związki zawodowe. Tak, uważamy, że należy się podwyżka wynagrodzenia pracownikom MOPR i że należy im wypłata jednorazowego świadczenia, nie ma jednak porozumienia dotyczącego wysokości tej podwyżki. – Małgorzata Węgiel-Wnuk, UM Bytom.

Kolejne rozmowy w sprawie podniesienia płac odbędą się w poniedziałek.

Autor: Tomasz Koryciorz

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button