Bytom: Stado małp w mieszkaniu. Interweniowały służby
Po anonimowym zawiadomieniu policjanci, lekarz weterynarii i przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami weszli do jednego mieszkań w Bytomiu. Znaleźli tam siedem małp zamkniętych w małych klatkach dla ptaków.
Służby zawiadomił anonimowy mieszkaniec kamienicy. Na miejscu okazało się, że w zbyt ciasnych klatkach znajdowało siedem małp i papuga ara.
Klatki stały w jednym pokoju o powierzchni ok. 30 metrów. Były w nich różne gatunki małp z rodziny pazurkowcowatych, w tym tamaryna białoczuba, gatunku pochodzącym z Kolumbii, który jest krytycznie zagrożony wyginięciem.
Ponadto 46-letnia właścicielka zwierząt nie posiadała stosownych zezwoleń wymaganych przy hodowli posiadanych gatunków zwierząt egzotycznych.
Decyzją Powiatowego Inspektora Weterynarii zwierzęta pozostały pod opieką kobiety, która zobowiązała się w terminie do 14 dni poprawić warunki bytowe zwierząt, które dodatkowo zostały objęte kontrolą lekarza weterynarii i Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Obecnie do sprzedaży jest oferowanych dużo różnych gatunków zwierząt egzotycznych, które nie należą do łatwych w hodowli i wymagają specjalnego traktowania. Przypominamy również, że w większości przypadków hodowli zwierząt egzotycznych wymagane są stosowne zezwolenia, które nakłada na ich właścicieli przyjęta przez Polskę Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, zwana także Konwencją Waszyngtońską (w skrócie CITES). To międzynarodowa umowa pomiędzy rządami, której celem jest ochrona roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem. Pozwala kontrolować, czy handel przedstawicielami tych gatunków nie zagraża ich przetrwaniu.
Źródło: KMP Bytom