Chorzów: Napadł na 80-latkę, bo chciał iść na mecz, a potrzebował pieniędzy
Kryminalni z chorzowskiej komendy namierzyli i zatrzymali mężczyznę, który napadł na 80-letnią mieszkankę Chorzowa. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Na wniosek mundurowych prokurator objął go policyjnym dozorem.
Chorzowscy policjanci otrzymali informację, że doszło do napadu na 80-letnią kobietę. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń śledczych, do mieszkania 80-latki wszedł młody mężczyzna i zażądał pieniędzy, a gdy kobieta odmówiła, rzucił się na nią. W obawie o swoje życie i zdrowie, pokrzywdzona dała mu pieniądze oraz złoty pierścionek. W tym momencie do mieszkania wszedł syn 80-latki. Widząc co się dzieje, próbował zatrzymać złodzieja, ten jednak nie odpuszczał, rzucił się na niego, po czym wybiegł z mieszkania.
Sprawą zajęli się kryminalni z chorzowskiej komendy, którzy w niespełna dobę ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Chorzowa. Policjanci odzyskali również skradzione przez niego mienie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Jak ustalili śledczy, 23-latek dopuścił się tego przestępstwa, bo potrzebował pieniędzy, gdyż chciał iść na mecz miejscowej drużyny. Na wniosek śledczych prokurator objął go policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 12 lat więzienia. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
(źr: Śląska Policja)