Chorzów: Samorządy stracą 7 mld złotych – prezydent zwołał okrągły stół

Prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala, organizuje obrady okrągłego stołu w sprawie zmian przepisów dotyczących podatku PIT. Jak wyliczył Związek Miast Polskich samorządy mogą w związku z tym stracić nawet 7 mld złotych.

 

Dlaczego chcą zamknąć Nikiszowiec? TOP 5 Silesia Flesz

Zyskają podatnicy – stracą samorządy

Od sierpnia obowiązuje już zerowy PIT dla młodych pracowników do 26. roku życia. Kolejne zmiany w przepisach mają zostać wprowadzone w październiku – to uchwalony przez rząd projekt ustawy zakładającej obniżenie stawki podatku PIT z 18% do 17% i dwukrotny wzrost kosztów uzyskania przychodów. W kieszeni podatnika zostanie więcej pieniędzy, ale samorządy będą miały problem.

– Za sprawą tych zmian Chorzów straci ponad 20 milionów złotych wpływów do budżetu, przy jednoczesnym wzroście wydatków na podniesienie płacy minimalnej oraz podwyżkę wynagrodzeń nauczycieli, na co nie zabezpieczono pełnych środków w rządowej subwencji oświatowej. Oznacza to, że nie będziemy dysponować środkami na realizację zadań innych, niż obligatoryjne. Z wielu inwestycji trzeba będzie zrezygnować, niemożliwe stanie się też terminowe i zgodne z zawartymi umowami przekazywanie dotacji dla organizacji pozarządowych – podkreśla Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.

Powiązane artykuły

• 
  Wypadek w Zabrzu. Nie żyje pieszy

  22 marca 2018

Zabraknie pieniędzy na inwestycje

Pieniądze, które zostaną w kieszeni podatnika, wrócą do budżetu państwa jak VAT. Tylko do budżetu państwa, bo samorządy nie mają udziału w tym podatku. Zmiany przepisów zmuszą więc gminy do rezygnacji z części inwestycji. Jak wyliczają prezydenci miast chodzi  m.in. o budowę i modernizację mieszkań komunalnych czy przedszkolu. Jak również o rozbudowę sieci ciepłowniczej i wodociągowej czy remonty dróg, chodników i ścieżek rowerowych. Znalezienie wyjścia z tej sytuacji jest koniecznością – podkreślają samorządowcy.

– Umniejszanie znaczenia samorządów terytorialnych to działanie na szkodę społeczności lokalnych i krok w kierunku gospodarki centralnie planowanej. Nie może być na to naszej zgody, musimy wypracować korzystne dla naszych mieszkańców rozwiązania, by to oni nie stali się ofiarami rządowych zmian – dodaje prezydent Chorzowa.

Udział w okrągłym stole organizowanym w mieście Chorzów potwierdzili m.in. prezydenci Gliwic, Tychów, Piekar Śląskich i Świętochłowic. Spotkanie odbędzie się w najbliższy wtorek.

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Praczka, mincerz, kowal. Ginące zawody pokazywano w chorzowskim skansenie [WIDEO]

(źródło: mojhorzow.pl)