Ciała dwóch starszych mężczyzn w Bielsku-Białej. Policja musiała wywarzyć drzwi
Mężczyźni znalezieni w Bielsku-Białej, mogli umrzeć z głodu
Ciała dwóch starszych mężczyzn odnaleźli w jednym z mieszkań przy ul. Karpackiej funkcjonariusze policji. Do lokalu mieszkalnego musieli dostać się, uprzednio wywarzając drzwi.
Mieszkańcy, których znaleziono martwych w mieszkaniu przy ul. Karpackiej znała cała lokalna społeczność. I to właśnie sąsiedzi wezwali stróżów prawa, bo byli zaniepokojeni ich nagłym zniknięciem. 3 listopada, czyli w ubiegły czwartek, policjanci próbowali dostać się do mieszkania, gdzie mieli przebywać mężczyźni. Ponieważ nikt nie odpowiadał, musieli wywarzyć drzwi. W środku znaleźli zwłoki obu starszych mężczyzn.
W miejscu gdzie ujawniono zwłoki, pracowali prokurator i policjanci. Śledczy uznali, że muszą wykluczyć fakt, iż do śmierci mężczyzn doprowadziły osoby trzecie. Sąsiedzi oceniają obu denatów jako „niezaradnych życiowo”, stąd istnieje poważne podejrzenie, że mogli umrzeć z głodu. Później prokuratura odstąpiła od dalszych czynności. Mężczyźni, którzy zmarli w mieszkaniu przy ul. Karpackiej byli braćmi.
autor: Bartosz Bednarczuk