Cmentarz Żydowski w Zabrzu zdewastowany. Tak teraz wygląda
Tak wygląda cmentarz Żydowski w Zabrzu, po tym jak przeszło miesiąc temu został zdewastowany. Na jego terenie zachowało się około 500 nagrobków. To monumentalne grobowce, jak i tradycyjne macewy. Uszkodzeniu uległo ich około sześćdziesięciu.
„Akt wandalizmu, który zdarzył się na cmentarzu żydowskim w Zabrzu poruszył wiele osób, także Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków. Poruszony tą sytuacją, zaproponował pomoc miastu Zabrze w konserwacji tych zabytków i przywrócenia ich do właściwego stanu. Zostało zawarte porozumienie między skarbem państwa, reprezentowanym przez prezydent miasta Zabrze oraz NIKZ, na podstawie, którego instytut dokona konserwacji wybranych nagrobków za kwotę 50 tys złotych.” – Anna Wyleżoł, Urząd Miasta Zabrze
Do dwóch dewastacji cmentarza doszło na początku czerwca. Wśród zniszczonych, nagrobków znalazł się pomnik rodzinny Maxa Bohma.
„To jest rodzina bardzo zasłużona, rodzina, której Zabrze zawdzięcza posiadanie gazu, kuchenek gazowych. Rodzina Maxa Bohma wybudowała gazownie, później tą gazownie sprzedali miastu, ale Max Bohma zasłynął z tego, że on bardzo był związany z miastem Zabrze. Był to bogaty, majętny człowiek i on rozdawał pieniądze.” – Dariusz Walerjański, opiekun cmentarza
A raczej dawał bezzwrotne pożyczki. Można powiedzieć, że taką też pożyczkę, otrzymał również cmentarz.
„Udało się pozyskać 50 tys. i to jest mała kwota chociaż dla nas, społecznych opiekunów tego cmentarza, bardzo duża. To jest tylko na naprawę. Czyli tak naprawdę przywrócenie tym nagrobkom tego stanu sprzed dewastacji, nie mówimy tu o sprawach konserwacji, więc to jest podniesienie, ponowne usadowienie, wyrównanie – Dariusz Walerjański, opiekun cmentarza
Sprawcy, czyli dwóch mężczyzn, usłyszeli zarzuty dot. niszczenia zabytków. Grozi im kara pozbawienia wolności do 8 lat.
Autor: Karolina Komada