Co dalej z budynkiem więzienia w Zabrzu? Jest pomysł co zrobić z pustym już aresztem śledczym [WIDEO]
Budynek dawnego więzienia w Zabrzu stoi pusty. Wygląda jak po masowej ucieczce, ale to efekt nie otwartych drzwi, a ministerialnej reformy. Zabrzański areszt znalazł się na liście tych do likwidacji. Pytanie tylko: co z samym budynkiem? Są już pierwsze pomysły!
Dziś całkiem pusty budynek po areszcie śledczym w Zabrzu jest tylko miejscem wspomnień. Były więzień wylicza jakie niedogodności spotykały go, kiedy tu przebywał. -Latem bardzo gorąco przez to, że są małe cele nagrzewają się. Przez to, że drzwi do celi są zamknięte to nie ma tak naprawdę przewiewu, no bo co z tego, że otworzymy sobie okno jak nie ma przewiewu. A zimą bardzo zimno, bo budynek jest nieocieplony, mały kaloryfer. Na pewno też okna, że są nieszczelne, na pewno to też dużo daje, że jest bardzo zimno jak jest bardzo zimno na dworze. I jest nieprzyjemnie wtedy. I wtedy człowiek zamiast przechodzić resocjalizację, to się tylko denerwuje na ten cały system – mówi Kevin, były więzień.
Budynek główny aresztu powstał w 1888 roku. To z powodu złego stanu technicznego i zbyt dużych kosztów ewentualnego remontu decyzją Ministra Sprawiedliwości został zamknięty. Właścicielem obiektu jest skarb państwa, a obecnie zarządza nim miasto. –Areszt Śledczy w Zabrzu został zlikwidowany w styczniu tego roku w ramach akcji reorganizacji wymiaru sprawiedliwości. W tej chwili obiekt jest pusty, ale Sąd Rejonowy w Zabrzu jest zainteresowany zaadoptowaniem tego obiektu na swoje potrzeby. Byłoby to uzasadnione ponieważ budynek sądu rejonowego w Zabrzu znajduje się zaraz obok byłego już Aresztu Śledczego – mówi Anna Wyleżoł, naczelnik Wydziału Zarządzania Nieruchomościami UM w Zabrzu.
Budynek główny, który ma 4 kondygnacje naziemne i jedną podziemną, zostanie przystosowany na potrzeby przechowywania dokumentów archiwalnych sądu oraz na pomieszczenia biurowe. Najpierw jednak konieczny jest remont, za który zapłaci Ministerstwo Sprawiedliwości. Nie wiadomo na razie czy zewnętrzne mury zostaną wyburzone.
(Radosław Nosal)