reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Co dalej z CPK? WIDEO

Pierwsze poważne zmiany w spółce Centralny Port Komunikacyjny to pokłosie tego, co wydarzyło się 15 października. Ci, którzy w ostatnich latach protestowali przeciwko wyburzaniu ich domów i niszczeniu terenów zielonych dziś pokładają spore nadzieje w nowym układzie politycznym. Co nie zmienia faktu, że aktywiści wciąż zamierzają patrzeć władzy na ręce.

 

– Jest to pierwszy dobry krok pozytywnie odbierany przez społeczeństwo obywatelskie. Niemniej jednak oczekujemy dalszych aktywnych działań ze strony rządu, w tym przede wszystkim usunięcia zarządu spółki w osobie pana Mikołaja Wilda i powołania zarządu, który będzie pracował na rzecz państwa i społeczeństwa obywatelskiego. Przy współpracy ze społeczeństwem obywatelskim dojdziemy do konsensusu, który będzie satysfakcjonował wszystkie strony – mówi Tomasz Orłowski, Stowarzyszenie Tak Dla Naszej Przyszłości.

Przebieg linii kolejowej w ramach budowy Kolei Dużych Prędkości na trasie Katowice – granica państwa, ale i infrastruktura jaka ma wokół inwestycji powstać ma dotknąć nie tylko domy prywatnych osób, ale też instytucje, które tak jak na terenie Mikołowa – prowadzone są od dziesiątek lat. Stąd też nadzieję na to, że po zmianach jakie zaszły w spółce, CPK nie będzie w swoich efektach tak drastyczną, jak obawiają się lokalne społeczności, inwestycją.

– Tutaj miała być, przynajmniej do tej pory była zaplanowana droga technologiczna, która miała iść tutaj wewnątrz ośrodka. Rozdzieliłoby to, spowodowałoby to, że w którymś momencie musiałbym może w którymś momencie przestać funkcjonować, bo ten ośrodek by nie mógł funkcjonować. Więc trzeba by się zastanowić, co przyniesie pożytek w ogóle i naszemu regionowi, naszej przyrodzie i regionalnie i ogólnie, globalnie Polsce. Bo te zwierzęta są nie tylko tu z naszego województwa – mówi Jacek Wąsiński, Leśne Pogotowie w Mikołowie.

Powiązane artykuły

Co oznacza przede wszystkim potrzebę dialogu społecznego, przeanalizowania projektu CPK i wdrożenie takich rozwiązań, które będą mogły zapobiec stratom. Włodarze miast, w których skala protestów w województwie śląskim była największa już planują spotkać się z nowo powołanymi przedstawicielami spółki. Pierwsze kroki w tym kierunki zostały już poczynione.

– Wszyscy teraz czekamy na rozmowy z kimś, kto teraz powie co zrobi nowy rząd. Ja próbuję od czasu zmiany rządu umówić się i czekam na nowego przedstawiciela, pełnomocnika do spraw CPK, którzy by przyjechał do Mikołowa i z nami – przede wszystkim z włodarzami tych miast zaangażowanych – porozmawiał, wyjaśnił, jakie będzie stanowisko nowego rządu w stosunku do tej KDP nr 170, która z Katowic aż do granicy państwa ma biec. Chcemy się umawiać na luty – mówi Stanisław Piechula, burmistrz Mikołowa.

Jak podkreśla burmistrz Mikołowa, dla miasta CPK może przynieść korzyści – również finansowe – o ile inwestycja zostanie racjonalnie przedstawiona mieszkańcom i rozwiązana tak, by za straty, które ewentualnie poniosą, otrzymali należyte rekompensaty. Zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska, przed nową koalicją rządzącą teraz zadanie transparentnego audytu, który ma ujawnić informacje, które w przestrzeni publicznej dotychczas się nie pojawiały.

NAJNOWSZE SILESIA FLESZ

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button