Premier Morawiecki obiecał, na razie skończyło się na niczym, a teraz to sama Częstochowa chce wybudować nowy stadion, na którym mecze będzie mógł rozgrywać Raków Częstochowa. Były wyborcze obietnice przed wyborami parlamentarnymi, teraz – przed samorządowymi. Paweł Jędrusik.
Po pieniężnych obietnicach rządu PiS w urzędzie w Częstochowie pozostał tylko czek. Były czeki i obietnice ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego. I na tym się skończyło.
– Ten częstochowski projekt był wskazany tuż przed wyborami parlamentarnymi jako taki zaliczony wstępnie, czy skierowany wstępnie do dofinansowania. Natomiast wiemy też, że to było 35 projektów na kwotę bodajże 1 miliarda 192 mln zł, przy środkach zabezpieczonych na ten cały program w wysokości 150 mln zł – mówi Włodzimierz Tutaj, Urząd Miasta Częstochowy.
Miasto na pieniądze czekać w nieskończoność nie zamierza i planuje wybudować nowy stadion. Na razie Częstochowa ogłosiła prace nad studium wykonalności budowy stadionu. Mają wskazać jaki i gdzie taki stadion mógłby się znajdować.
– W pierwszym ruchu jednoznacznie określić, czy jest możliwość w ogóle budowy tego w obecnej lokalizacji. Według nas nie. Raczej patrząc na dostępność wody, energii elektrycznej, rozwiązania komunikacyjne to nie może tam być obiektu na 10, czy kilkanaście tysięcy ludzi – mówi Piotr Grzybowski, zastępca prezydenta Częstochowy.
Takie studium ma być gotowe w ciągu 3-4 miesięcy. Kolejnym etapem będzie przetarg na wykonanie projektu stadionu. Na razie nie wiadomo, ile mogłaby kosztować budowa nowego stadionu, bo na takie szacunki jest za wcześnie.
– Czy my w te zapewnienia wierzymy? To jest wielki krok do przodu. Do tej pory nie było w przestrzeni publicznej takiej rozmowy, to były tylko rozmowy zakulisowe. Pierwszy raz, na ile znam historię tych negocjacji, mamy jawną, jasną i publicznie ogłoszoną deklarację – mówi Piotr Obidziński, prezes Rakowa Częstochowa.
Jednocześnie miasto już ogłosiło przetarg na realizację drugiego etapu rozbudowy stadionu Rakowa. W jego ramach mają powstać między innymi nowe boiska treningowe czy nowe budynki klubowe.
