Co z pomnikiem Armii Czerwonej w Dąbrowie Górniczej? Nikt się nie chce do niego przyznać! [WIDEO]
Co z pomnikiem Armii Czerwonej w Dąbrowie Górniczej? Pytanie na razie bez odpowiedzi. Do pomnika czerwonoarmistów w dzielnicy Łosień nikt się bowiem nie przyznaje.
-Zgodnie z ustawą pomnik usuwa właściciel nieruchomości na której pomnik się znajduje. Zgodnie z naszymi dokumentami, pomnik znajduje się w gestii parafii – wyjaśnia Lucyna Stępniewska, UM Dąbrowa Górnicza.
Pod koniec lutego dąbrowski urząd przesłał do parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Łośniu pismo od wojewody, w którym przypomina o obowiązku usunięcia pomnika. Proboszcz parafii do pomnika jednak się nie przyznaje, bo posiada dokumenty, które dowodzą, że parafia ponad 30 lat temu przekazała działkę miastu. I choć dziś o sprawie nie chce rozmawiać, miejscy radni wystosowali w tej kwestii interpelacje.
-Budową tego pomnika zajmowało się miasto. Wręcz wydzielono część działki z działki parafialnej pod budowę tego pomnika. Zawarto umowę między miastem a parafią w 1983 roku, gdzie w zapisach tej umowy wyraźnie jest napisane że to miasto przejmuje w użytkowanie wieczyste tę część gruntu i jest odpowiedzialne za porządek na tym terenie – mówi Lucyna Stępniewska, UM Dąbrowa Górnicza.
Pomnik ku czci Armii Czerwonej znajduje się przy ulicy Laskowej, to jeden z najbardziej charakterystycznych punktów tej dzielnicy. Zgodnie z ustawą dekomunizacji ma zostać usunięty do końca marca. (Monika Herman)