Drugie życie terenów pokopalnianych. O tym debatowano we wtorek w Siemianowicach Śląskich. Do wspólnego stołu zasiedli politycy każdej większej opcji politycznej.
Organizatorzy debaty, czyli Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć i Stowarzyszenie Pacjent wyliczali, że obecnie w województwie śląskim jest 6500 ha terenów pogórniczych.
– Chodzi o to, żeby tym terenom przywrócić funkcje społeczne, gospodarcze, żeby to nie były nieużytki, które leżą latami i tak naprawdę nikt z tym nic nie chce zrobić. Samorządy nie mają odpowiednich finansów, też często status prawny tych terenów jest niejasny – mówi Magdalena Bartecka, Polska Zielona Sieć.
Wśród proponowanych zmian legislacyjnych pojawiły się między innymi takie, które umożliwiłyby przekazanie samorządom takich terenów bezpłatnie.
– Jeżeli przekazywać gminom, to pod określonymi warunkami. Żeby to były tereny faktycznie wykorzystywane na innowacyjny przemysł, na odnawialne źródła energii, a nie na kolejną zabudowę pod drogie mieszkania. Albo pod magazyny. My uważamy, że jeżeli przekazywać, to warunkowo, ale też większą rolę widziałbym tutaj dla SRK, bo jednak zamykanie kopalni powinno być traktowane w perspektywie wieloletniej i planowane już pod konkretny cel potem – mówi Maciej Konieczny, Lewica.
W poprawie sytuacji może pomóc Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, z którego województwo śląskie otrzymało 2 miliardy złotych.
– Chodzi o to, żeby ta transformacja, która będzie przeprowadzona, jak się wydaje przez Fundusz Transformacji Śląska była konkretna i szła w kierunku realizacji przynajmniej większości tych celów, w które jest zamierzona. Nie widzę tu żadnego problemu. Problem jest w tym, czy będzie zgoda polityczna w pewnych przestrzeniach. Mówię o jednostkach samorządu terytorialnego, bo ja przeżyłem kwestię dystrybucji węgla w Polsce i zauważyłem, że niektóre samorządy, na szczęście nieliczne, jednak moim zdaniem, prywatnym, działały na niekorzyść mieszkańców – mówi Piotr Pyzik, PiS, Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Organizatorzy debaty wskazywali także, że często tereny pokopalniane są jednymi z działek w śląskich miastach – są położone między węzłami komunikacyjnymi i mają duży potencjał biznesowy czy kulturalny.
Paweł Jędrusik/red. Skarżyńska
