Coraz bliżej budowy pierwszej w Katowicach velostrady
Na razie palcem po mapie, ale już jest krok bliżej budowy pierwszej w Katowicach velostrady.
„Stąd pierwszy etap to jest połączenie w kierunku zachodnim do wysokości ul. Huberta i tu już jest połączenie z centrum przesiadkowym Brynów. Ten fragment ma około 4,5 km”.
Ten fragment całkowicie wydzielonej całkowicie infrastruktury rowerowej, czyli dwupasmowej drogi o minimum 4 m szerokości ma zdaniem miasta pełnić ważną funkcję komunikacyjną.
– Giszowiec sam w sobie nie ma połączenia tramwajowego. W ten sposób można to wykorzystać za pomocą krótkiego dojazdu. Poświęcając kilka minut na dojazd między Giszowcem a centrum przesiadkowym Brynów można mieć dostęp do wielu innych środków transportu – mówi Paweł Sucheta, wydział transportu, UM Katowice.
GZM przekazała Katowicom pieniądze na projekt velostrady
Dzisiaj Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia przekazała Katowicom pieniądze na projekt velostrady i na wykupienie działek, żeby możliwe było kontynuowanie drogi w kierunku Mysłowic.
„Velostrada nr 6 – odcinek od ul. Kolistej do granicy z miastem Mysłowice. W śladzie nieczynnej linii kolejowej Maczki-Bór. Etap: nabywanie nieruchomości niezbędnych pod realizację inwestycji” – Andrzej Kotala, przewodniczący zgromadzenia GZM.
Pierwsze połączenie między gminami, czyli naprawdę metropolitalne, dopiero będzie planowane. Podobnie jak kilka innych odcinków.
– Do końca roku wypuścimy jeszcze postępowania przedprojektowe dotyczące takich odcinków jak Katowice-Sosnowiec, Katowice-Tychy. Ten o którym dzisiaj mówimy, czyli Katowice- Mysłowice. Do tego dochodzi nam jeszcze cała część zagłębiowska, czyli połączenie miast Sosnowiec, Będzin, Dąbrowa Górnicza, Czeladź – mówi Marcin Dworak, pełnomocnik GZM ds. nowej mobilności.
Velostrady w metropolii są na razie tylko na papierze. Jednak jest szansa na to, że w przyszłym roku uda się otworzyć pierwszą z nich.
Autor: