Coraz więcej dzieci z Ukrainy chodzi do polskich szkół i przedszkoli [WIDEO]
Do Polski cały czas przyjeżdżają uchodźcy z Ukrainy, głównie kobiety i dzieci. Coraz więcej tych ostatnich trafia do polskich przedszkoli i szkół.
-
W Sosnowcu dzieci z Ukrainy jest aktualnie około 200
-
W katowickich szkołach i przedszkolach dzieci z Ukrainy jest już około 500, a liczba ta z dnia na dzień rośnie
-
W nauce języka polskiego mają pomóc przede wszystkim tworzone przy szkołach oddziały przygotowawcze, do których mogą chodzić dzieci w różnym wieku
– Na pewno dzieci boją się, bo boją się jak przyjmą ich rówieśnicy tutaj w szkole. Padają pytania bardzo prozaiczne, bo np. co to jest za przedmiot, co to jest WF, co to jest technika, padają pytania o zajęcia dodatkowe – mówi Agnieszka Szweda, wicedyrektor Zespołu Szkół Nr 1 w Katowicach.
Pytań pada wiele również ze strony polskich dzieci, dla których wojna jest całkowicie obcym tematem. Miasta takie jak Sosnowiec, gdzie dzieci z Ukrainy jest już około 200, radzą sobie na różne sposoby.
CZYTAJ TAKŻE: Przyjąłeś pod swój dach uchodźcę? Przysługuje Ci świadczenie. Wnioski można składać od 16 marca
Przyjąłeś pod swój dach uchodźcę? Przysługuje Ci świadczenie. Wnioski można składać od jutra
– Dwa tygodnie temu przygotowaliśmy dla naszych nauczycieli taki specjalny poradnik przygotowany przez zespół z poradni psychologiczno-pedagogicznych o tym jak rozmawiać z naszymi uczniami, jak rozmawiać z rodzicami, jak rozmawiać z dziećmi, które są właśnie do nas zapisywane – mówi Rafał Łysy, UM w Sosnowcu.
W katowickich szkołach i przedszkolach dzieci z Ukrainy jest już około 500, a liczba ta z dnia na dzień rośnie. Problemem jest nie tylko wojenna trauma, czy odnalezienie się w nowej sytuacji, ale przede wszystkim brak znajomości języka polskiego.
– Realizujemy na tę chwilę głównie takie działania integracyjne. Na dzisiaj nie jesteśmy w stanie realizować nauki w języku ukraińskim. Mamy wspomnianą barierę językową, niewiele z tych dzieci mówi także po angielsku – mówi Ewa Lipka, UM w Katowicach.
W nauce języka polskiego mają pomóc przede wszystkim tworzone przy szkołach oddziały przygotowawcze, do których mogą chodzić dzieci w różnym wieku.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
– Taki oddział przygotowawczy to są tylko dzieci z Ukrainy, mówiące po ukraińsku. W tych oddziałach będą uczyli nauczyciele, którzy będą mogli również być wspomagani przez osoby zatrudnione na stanowisku pomoc nauczyciela, czyli to są te osoby, które mówią biegle po ukraińsku i porozumiewają się też w języku polskim – mówi Urszula Bauer, Śląski Kurator Oświaty.
W takich oddziałach dzieci mogą liczyć na przynajmniej 26 godzin zajęć tygodniowo, z czego 6 mają stanowić zajęcia z języka polskiego. Według ostatnich danych Ministerstwa Edukacji Narodowej w Polsce może być już około pół miliona dzieci uchodźców z Ukrainy, z czego do szkół miało zapisać się niecałe 12 tys.
Autor: Bartosz Bednarczuk