MK Górnik Katowice awansowała do ligi okręgowej! Zawodnicy spisali się znakomicie i pewnie wygrali z Naprzodem Lipiny w ostatnim meczu. Teraz czeka ich kolejna walka. Walka o stadion. Niestety boisko na którym grali w Klasie A nie spełnia wymogów klasy okręgowej. Pomocną dłoń dla klubu z południa Katowic wyciągnął katowicki radny, Krzysztof Pieczyński. Przeczytajcie, co w tej sprawie mają do powiedzenia walczący o stadion dla MK Górnik Katowice.
Przede wszystkim gratuluję drużynie awansu, widać że jest głód piłki w Katowicach – Kostuchnie, co widać po pełnych trybunach, nie tylko na tym decydującym meczu, ale przez cały sezon. Jeśli chodzi o boisko główne, które przez lata służyło zawodnikom 3-ligowej drużyny MK Górnik Katowice, sprawa jest w toku. Miasto próbuje przejąć od PGG ten obiekt, wiadomo że jest to wiele procedur formalnych. Jestem dobrej myśli, że uda się ten stadion też przejąć na rzecz miasta. A póki co, miasto pomaga klubowi przy koszeniu trawy, czy walcowaniu. Chciałem podziękować dyrektorom Zieleni Miejskiej i Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach, że na moją prośbę doprowadzili to boisko do etapu, że można na nim spokojnie rozgrywać mecze – mówi zaangażowany w sprawę radny Katowic, Krzysztof Pieczyński.
Jestem bardzo zadowolony z postawy zawodników naszego klubu. Piłkarze dali z siebie wszystko, dzięki czemu awansowaliśmy do ligi okręgowej. Co ważne, stadion na którym graliśmy jest zbyt mały by móc na nim rozgrywać mecze klasę wyżej. Bardzo mi zależy na tym, by miasto dało nam możliwość gry na stadionie, który pamiętają nasi wierni kibice. Ma on dla mieszkańców południa Katowic wartość sentymentalną, wielu lokalnych zawodników zaczynało tu swoją przygodę z piłką nożną. MK Górnik występowała kiedyś w 3-lidze i miała kapitalną murawę, która wzbudzała zachwyt na całym Śląsku. Kilku zawodników naszego klubu rozwinęło skrzydła i zrobiło karierę w profesjonalnym futbolu m.in. Jakub Świerczok, który został zauważony przez Adama Nawałkę i zaliczył kilka występów w Reprezentacji Polski. Liczę na to, że nasz apel trafi do decyzyjnych ludzi i będziemy się cieszyli odnowionym stadionem – powiedział Henryk Kaleta, prezes MK Górnik Katowice.
Chcielibyśmy, żeby nasze boisko zaczęło funkcjonować tak jak powinno. Będziemy walczyć o stadion, żeby grać na trawiastej nawierzchni . Myślę, że pomoże nam pomoże żeby to boisko utrzymać. Kiedyś była to płyta jedna z najlepszych na Śląsku, teraz jest jaka jest. Takie jest życie – to słowa trenera MK Górnik, Marka Krasińskiego.
Mam nadzieję, że w klasie okręgowej zagramy na nowym stadionie. My swój plan na ten sezon wykonaliśmy, teraz czekamy na ruch prezydenta Katowic i radnych. Decyzja leży po stronie miasta – podsumował kapitan MK Górnik Katowice, Kamil Ochojski.
Mateusz Pojda
