Cudnie dziś. Czy to już wiosna fenologiczna?
Panująca za oknami temperatura powietrza i budząca się z zimowego spoczynku przyroda przywołują słowo „wiosna”. Na razie nie jest to ta astronomiczna, kalendarzowa, termiczna, ale może już fenologiczna?
Sezon zimowy 2021-2022 powoli się kończy. Śnieg utrzymuje się jeszcze w górach, gdzie panują dogodne warunki dla narciarzy, ale w pozostałych regionach Polski już od wielu tygodni aura przypomina wczesną wiosnę. Zbyt wcześnie na podsumowania, ale z dużym prawdopodobieństwem możemy mówić o kolejnej ciepłej zimie. Co prawda grudzień był „lekko chłodny”, jednak już w styczniu temperatury powietrza utrzymywały się powyżej średniej temperatury z wielolecia dla tego miesiąca, z maksymalnymi wartościami dochodzącymi nawet do 10-13 st. Celsjusza. Również luty nie przyniósł mrozów i znane wszystkim przysłowie „Idzie luty, szykuj ciepłe buty!” zupełnie się nie sprawdziło. W tej sytuacji nie dziwi, że słowo wiosna odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Tylko kiedy zacząć świętowanie nadejścia tej pory roku?
Wiosna astronomiczna
Wiosna astronomiczna na półkuli północnej rozpoczyna się w momencie równonocy wiosennej, która najczęściej wypada 21 marca – możliwe jest przesunięcie dzień w przód lub w tył, co związane jest z oddziaływaniem grawitacyjnym Księżyca i Słońca. W tym roku wiosnę astronomiczna świętujemy 20 marca, w niedzielę.
Wiosna kalendarzowa
Dzień później zacznie się wiosna kalendarzowa. Jest to ustalony przez meteorologów stały, niezmienny w czasie, okres roku, wprowadzony dla łatwiejszego porównywania obserwacji prowadzonych w różnych miejscach.
Wiosna termiczna
Nieco inaczej wyznacza się termin początku wiosny termicznej, która jest jedną z sześciu (lub ośmiu – w zależności od przyjętego podziału) termicznych pór roku i trwa, gdy średnia dobowa temperatura powietrza utrzymuje się między 5 a 15 st. Celsjusza.
Wiosna fenologiczna
Wszystkich nas najbardziej interesuje chyba wiosna fenologiczna, bo wtedy zaczynamy obserwować rozwój listków na krzakach i drzewach, zakwitają kwiaty i mówimy, że świat budzi się do życia. Początkiem tej pory roku jest zaranie wiosny, czyli okres wschodów pierwszych roślin zielonych oraz budzenia się soków w roślinach wieloletnich. Charakterystycznym zjawiskiem jest zakwitanie gatunków, których kwiaty pojawią się przed rozwojem liści, a więc leszczyny, osiki, cisa, przylaszczki, podbiału czy kaczeńca. W południowo-zachodniej i zachodniej Polsce wczesne zaranie wiosny przypada na przełom lutego i marca, w północno-wschodniej dopiero na początek kwietnia.
IMGW