Dachowanie, jakie miało miejsce we wtorek, 12 czerwca na DTŚ w Katowicach to tylko jeden z wielu wypadków drogowych, do jakich doszło na śląskich drogach.
Kierująca Citroenem jadąc DTŚ w kierunku Katowic straciła panowanie nad samochodem, zahaczyła o inne auto i dachowała. -Dachowanie zawsze może zakończyć się tragicznie. W tym przypadku nie doszło do tragedii, ale tam również prawdopodobnie przyczyną tego zdarzenia, że pojazd wpadł w poślizg i dachował, było przekroczenie dopuszczalnej prędkości. A nawet nie musimy przekroczyć dopuszczalnej prędkości, tu wystarczy jechać za szybko ze względu na panujące warunki drogowe i już pojazd może stracić przyczepność, wpaść w poślizg i dachować, uderzyć w przeszkodę – mówi st. asp. Tomasz Bratek, WRD KWP Katowice.
Tylko od godziny 5.00 do 11.00 śląska policja zanotowała 75 kolizji i 7 wypadków. Bilans dnia z pewnością będzie wyższy. Kolizje miały miejsce m.in. na autostradzie A4 na wysokości Trzech Stawów, czy przy zjeździe na autostradę A4 w kierunku Tychów. Policjanci apelują do kierowców o zachowanie ostrożności, tym bardziej, że w kolejnych dniach warunki na drogach mogą być niesprzyjające.
(Paweł Jędrusik)
