Czechowice-Dziedzice: 90-latka myślała, że rozmawia z córką. Straciła 20 tysięcy
Do zdarzenia doszło dzisiaj w centrum Czechowic-Dziedzic. Z seniorką skontaktowała się telefonicznie nieznajoma kobieta, która podawała się za jej córkę. Oszustka twierdziła, że spowodowała wypadek i pilnie potrzebne jej są pieniądze na załatwienie formalności.
Czechowiczanka uwierzyła, że rozmawia z córką i zgodziła się na przekazanie gotówki. Po pieniądze przyszedł „kurier”, który był wspólnikiem oszustki. Odebrał od kobiety 20 tys. zł. i zniknął, a wraz z nim oszczędności nestorki.
Dlatego po raz kolejny apelujemy o ostrożność!
Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny. Osoby te mogą prosić o pieniądze, które mają im pomóc w rozwiązaniu nagłego problemu.
Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia. Rozmawiajmy z nimi o oszustach. Wciąż bowiem dochodzi do kolejnych prób wyłudzania pieniędzy, tzw. metodą „na wnuczka”, modyfikowaną przez sprawców pod różnymi legendami. Ofiarą oszustwa padają zazwyczaj starsze osoby.
Wyobraźnia oszustów nie zna granic, a wykorzystują oni najczęściej zaufanie, chęć pomocy, litość i „dobre serce” ludzi. Każdy, kto zetknie się z takim sposobem działania przestępców powinien natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką Policji pod numer: 997 lub 112. Pamiętajmy, że szybkie powiadomienie Policji przyczyni się do zatrzymania oszustów i przerwania ich przestępczej działalności.