Czego sobie życzyli, czego im życzono i co umożliwi im rząd. Dzień Ojca 2022 [WIDEO]

Czym różni się miłość ojcowska od matczynej? Przede wszystkim tym, że tatusiowie pozwalają na to, na co nie chcą wyrazić zgody mamy. Tata to wzór do naśladowania, kompan do realizowania wspólnych pasji i ktoś, kto znajduje rozwiązanie każdego problemu. Za co dziś, w Dniu Ojca, dziękują tatusiom, czego życzą i jak postrzegają ich dzieci?

 

– Jest kochający, wspiera mnie w życiu, w moich marzeniach. I za to kocham mojego tatę – mówi Kacper, mieszkaniec Gliwic.

– Na pewno za to, że zawsze nas wspierają. Myślę, że każde dziecko. Za to, że zawsze nas w razie czego obronią, za to że zawsze są przy nas, nieważne co się dzieje. Za miłość i dobroć, a poczucie humoru. Przede wszystkim za poczucie humoru. Za to, że jak mama nie pozwala to tata zawsze pozwala – mówią studentki z Gliwic.

– Ojcu życzyłbym przede wszystkim więcej czasu na realizowanie swoich prywatnych zajawek, żeby się w końcu remont skończył, który trwa u niego od roku i przede wszystkim zadowolenia z dzieci wszystkich – mówi Szymon, mieszkaniec Gliwic.

Przeczytaj także: 

Kto według Polaków jest najbardziej wpływowym politykiem opozycji? [SONDAŻ]

 

A bycie tatą, to choć zadanie nie zawsze proste, wymagające wyrzeczeń i poświęceń, to najpiękniejsza rola życia. Tak mówią sami ojcowie, którzy mają świadomość, że od ich zaangażowania i wzoru, jaki dają zależy to, na jakich dorosłych wyrosną dzieci. 

–  Najfajniejsze w byciu tatą jest to, że jest ta pociecha. Najtrudniejsze, no nie ma trudnych rzeczy. Po prostu trzeba być tym tatą i tyle – mówi Krzysztof, mieszkaniec Gliwic.

– Najfajniejsze jest być ojcem i najtrudniejsze tak samo, jest być ojcem – mówi Ruslan, mieszkaniec Katowic.

– Od pół roku nie zaznałem snu takiego porządnego, ale uśmiech dziecka wynagradza wszystko – tata z Gliwic.

A żeby na twarzy dziecka widniał uśmiech, sama obecność taty nie wystarczy. Zdaniem psychoterapeutów, którzy pracują z rodzinami, dzisiejsze ojcostwo jest nieco inne niż to dwadzieścia, trzydzieści lat temu. Przede wszystkim dzisiejszy tata, to aktywny tata.

– Dużo bardziej zaangażowani, dużo bardziej obecni w życiu dzieci. Chcą spędzać z nimi czas, odrabiać lekcje, chcą się z nimi bawić. I to jest bardzo pozytywna zmiana. Natomiast z drugiej strony mężczyźni mają taki męski sposób funkcjonowania. W związku z tym w tym wychowywaniu czy byciu obecnym przy dzieciach często są tacy bardzo zadaniowi, narzucający jakby różne – oczywiście dla ich dobra przez siebie rozumianego – zadania, wyzwania, mało tacy rozumiejący emocje – mówi Anna Kaźmierczyk, psycholog, seksuolog, psychoterapeuta

Być może na zrozumienie emocji pozwoli tatusiom większa ilość czasu spędzona z pociechami. Już wkrótce umożliwi to polski rząd, który pracuje nad zmianami w urlopach ojcowskich. Według nowych założeń miałby on potrwać 9 tygodni, a dodatkowo nowością ma być 5 dni urlopu opiekuńczego.

autor: Fatima Orlińska / opracowanie: Bartosz Bednarczuk