Częstochowa: Pomagają i sami chcą pomocy. Pracownicy Domu Pomocy Społecznej walczą o podwyżki [WIDEO]
Są sfrustrowani i zdesperowani, ale wiedzą czego chcą i nie zamierzają ustąpić. Pracownicy Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Kontkiewicza w Częstochowie walczą o podwyżki.
-Rozgoryczenie, straszne rozgoryczenie. Czujemy się niedoceniani, zepchnięci na margines. Z nami się nikt nie liczy. Walczymy o to, żeby te pieniądze były jakieś godne, adekwatne do tego robimy, co my tym ludziom dajemy – mówi Jolanta Łuczyńska, pielęgniarka w DPS w Częstochowie.
Pracownicy częstochowskiego DPS od kilku miesięcy domagali się podwyżki o 250 zł. Na razie dostali 150 złotych. Podobnie jak inni pracownicy socjalni z Częstochowy na mocy ponad zakładowego układu zbiorowego. Ale pracownicy DPS przy ul. Kontkiewicza w Częstochowie na tę kwotę się nie zgodzili. I przystąpili do strajku. -Ostatnie dni strajku były dramatyczne. Do strajku przystąpiła właściwie większość grup zawodowych. W tym kuchnia. Dom praktycznie stanął. Była to decyzja pracowników,czekaliśmy na to, żeby głos zabrał prezydent miasta, który problem miał rozwiązać jednym podpisem – mówi Tomasz Ziółkowski, przewodniczący Związku Zawodowego Regionu Częstochowskiego.
Prezydent żądanej podwyżki jednak nie podpisał, a pracownicy musieli ze strajku zrezygnować. Wciąż nie rezygnują ze swoich żądań. Dzisiaj (16.11) na sali sesyjnej Rady Miasta w Częstochowie – część radnych stanęła w obronie pracowników socjalnych. -Stać miasto i pana prezydenta żeby kupować baloniki i kiełbasy na festyny, a nie stać na zaspokojenie potrzeb i mieszkańców i pracowników samorządowych. Coś tu jest nie tak. Pieniądze przecież są – mówi Marcin Maranda, Stowarzyszenie Mieszkańcy Częstochowy.
Pieniądze może i są, ale jak tłumaczą przedstawiciele urzędu miasta, na inne wydatki – już zaplanowane. Budżet miasta podwyżek mógłby nie udźwignąć. -Te koszty podwyżki obciążyłyby budżet miasta. Stąd propozycja aby postarać się wynegocjować jakąś kwotę premii bądź nagród w tym roku – mówi Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy UM Częstochowa.
Decyzją pracowników strajk w DPS w Częstochowie na razie zawieszono. Ale nie wiadomo do kiedy. Pracownicy zapowiadają kolejne protesty, jeśli ich postulaty nie zostaną zrealizowane. W Domu Pomocy Społecznej pracuje ponad 130 osób, które zajmują się nie tylko podopiecznymi, ale również administracją. W DPS przebywa 200 osób. Średnia płaca w domu pomocy to około 2000 zł netto. (Monika Herman)