Opady śniegu – dość obfite, do tego najazd narciarzy, plus kilkunastu niefrasobliwych kierowców, stawiających swoje samochody jak pomniki – byle gdzie i byle jak, i już mamy stan klęski żywiołowej? Taki ogłoszono wczoraj w Szczyrku. Na szczęście sytuacja już wraca do normy.
Kto biegał na golasa krzycząc SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU? I kto strzela do dzików jak do tarczy? Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!
Sytuacja w Szczyrku powoli wraca do normy. Jeszcze w sobotę cała okolica była komunikacyjnie sparaliżowana. Dziś, mimo korków, turyści mogli dostać się na trasy zjazdowe.
Burmistrz Miasta Szczyrk ogłosił w sobotę, 5 stycznia stan klęski żywiołowej. Zwołany został sztab kryzysowy w celu rozwiązania ogromnych problemów, związanych z bardzo obfitymi opadami śniegu, tym samym z odśnieżaniem i udrażnianiem dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych.
Co więcej – Komendant Wojewódzki Policji skierował do Szczyrku dodatkowe siły w celu udrożnienia drogi wojewódzkiej 942. Korek to akurat nie wynik zasp śnieżnych tylko kierowców, który mają gdzieś zasady parkowania w oparciu o znaki, przepisy i zdrowy rozsądek. Wielu z nich swoje auta zostawiło w pobliżu gondoli.
Jak poinformowały władze Szczyrku, w wyniku całonocnych prac wirników i pługów droga wojewódzka została poszerzona i jest przejezdna. Aktualnie trwają jeszcze prace mające na celu płynny i bezpieczny ruch w Mieście Szczyrk.
Włodarze narciarskiej gminy zaapelowali jednak do turystów i narciarzy, aby ci nie zostawiali samochodów w pasie drogowym. -Prosimy mieszkańców i turystów o korzystanie z bezpłatnej komunikacji miejskiej – piszą na oficjalnym facebooku Szczyrku urzędnicy.
KOMUNIKAT BURMISTRZA MIASTA‼️W wyniku całonocnych prac wirników i pługów droga wojewódzka została poszerzona i jest…
Opublikowany przez Miasto Szczyrk Niedziela, 6 stycznia 2019
