Dąbrowa Górnicza: Chciała rzucić się pod samochód na S1. Desperatka trafiła do szpitala psychiatrycznego
Policjanci z dąbrowskiej drogówki uratowali kobietę, która chciała rzucić się pod samochód na drodze szybkiego ruchu. Kobieta w chwili zatrzymania oświadczyła, że jest pod wpływem znacznej ilości tabletek. Po konsultacji medycznej, decyzją lekarzy desperatka trafiła do szpitala psychiatrycznego.
Możecie podpatrzeć, jak powstają nasze newsy! ZOBACZCIE nowy spot SILESIA FLESZ!
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce we wtorek, 28 sierpnia, około godziny 15.00 na trasie S1 w Dąbrowie Górniczej. Funkcjonariusze z tutejszej komendy otrzymali informację, że w okolicach 530 kilometra trasy S1 w kierunku Tych, środkiem jezdni idzie kobieta. Mundurowi natychmiast udali się we wskazane miejsce i zlokalizowali desperatkę.
Idącą jezdnią kobietę omijały samochody, których kierowcy z trudem, hamując, zjeżdżali na pobocze. Funkcjonariusze siłą usunęli kobietę z jezdni i odprowadzili w bezpieczne miejsce, uniemożliwiając popełnienie samobójstwa.
Mieszkanka Dąbrowy Górniczej oświadczyła, że chciała skończyć ze swoim życiem z powodów osobistych. Kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie pozostała na obserwacji.
(źr: Śląska Policja)
