Eksperyment z ulicą 3 Maja w Dąbrowie Górniczej. „Żywa Ulica” ma dać odpowiedź na to, jaką ulicę 3 Maja chcą sami mieszkańcy Dąbrowy Górniczej.
Dla jednych już martwa, dla innych wciąż żywa. Ulica 3 Maja w Dąbrowie Górniczej wzbudza wiele emocji wśród mieszkańców. Szczególnie po ostatnich zmianach. -To jest ulica, powinna być promenadą nie promenadą deptakiem – uważa Jerzy Jurkow, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Wielu w tym miejscu jeszcze niedawno zawadzały auta. -Przeszkadzały bo to nie jest miejsce na auta – mówi Zofia Iwaszko z Dąbrowy Górniczej.
Z ulicy 3 Maja zniknęły samochody i dotychczasowe słupki. Obowiązuje tutaj zakaz ruchu, który jednak nie wszystkim odpowiada. Dostawy do pobliskich sklepów mogą następować tylko w godzinach od 22.00 wieczorem do 10.00 rano, a to już problem dla właścicieli sklepów. -Nie zawsze dostajemy towar z cukierni o porze takiej, która gwarantowałaby przywóz ciasta do godz. 10.00 – mówi Wiesław Węgrzyn, właściciel sklepu przy ul. 3 Maja w Dąbrowie Górniczej.
Zmiany zaczęły się na początku października. W ramach projektu „Fabryka pełna życia”, ulica 3 Maja w Dąbrowie Górniczej miała zmieniać się wraz z oczekiwaniami mieszkańców. -Zdań jest tyle ilu mieszkańców i każdy może się wypowiedzieć. Naszym zadaniem jest znaleźć takie rozwiązanie, które będzie satysfakcjonować no może nie wszystkich mieszkańców, bo tego się nie da zrobić, ale przynajmniej większość – argumentuje Wojciech Czyżewski, przewodniczący zespołu ds. „Fabryki pełnej życia”.
„Żywa Ulica” to jeden z elementów projektu. Celem jest stworzenie prawdziwego centrum w Dąbrowie Górniczej. A wszystko metodą prób i błędów. -Pozwala nam sprawdzić, w jaki sposób zachowują się uczestnicy ruchu ale i sami piesi na ulicy, którą zmieniamy. To sprawdzenie w realu jak mieszkańcy na tej ulicy będą się zachowywać – wyjaśnia Piotr Drygała, naczelnik Wydziału Organizacji Pozarządowych i Aktywności Obywatelskiej UM Dąbrowa Górnicza.
Projekt przygotowuje miasto we współpracy z „Fundacją Napraw Sobie Miasto”. Przygotowania trwały od połowy sierpnia. Eksperyment zakończy się za 3 dni. (Monika Herman)
