Dawniej w Dąbrowie Górniczej transport publiczny służył głównie pracownikom Huty Katowice. Jednak w ostatnich latach trasy, którymi przemieszczają się mieszkańcy, są zupełnie inne, a co za tym idzie potrzebne są zmiany.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
– Przede wszystkim zależy nam na tym by mieszkańcy, nie tylko kierowcy mieli polepszony dostęp do miasta, mogli się po nim swobodniej przemieszczać, swobodniej komunikować – mówi Bartosz Matylewicz, UM w Dąbrowie Górniczej.
Tę swobodę ma zapewnić gruntowny remont torowiska i jezdni na głównej arterii miasta ciągnącej się wzdłuż m.in. Alei Róż czy ulicy Piłsudskiego aż do Gołonogu. Za prace budowlane odpowiedzialny jest jeden wykonawca, który tory zmodernizuje na zlecenie Tramwajów Śląskich, a nową jezdnię, ścieżki rowerowe i przejścia dla pieszych wybuduje na zlecenie miasta.
– Są to roboty, które są ze sobą ściśle związane, będą realizowane w ramach jednego placu budowy, co znacznie przyśpieszy i ułatwi pracę, niż byłoby to realizowane w osobnych kontraktach – mówi Krzysztof Sarafiński, wydział inwestycji drogowych UM w Dąbrowie Górniczej.
Dzięki remontom piesi zyskają wyniesione ponad jezdnię przejścia, a rowerzyści np. bezkolizyjny przejazd pod ruchliwą ulicą w miejscu podziemnego tunelu dla pieszych. Remont 2,5 km odcinka torów oraz jezdni i przyległej infrastruktury to również stworzenie odpowiednich udogodnień dla pasażerów, którzy chcą przesiadać się z tramwaju na autobus i odwrotnie.
– W planie jest m.in. budowa zintegrowanych przystanków, takich na które będą mogły wjeżdżać autobusy po to żeby można było przesiadać się drzwi w drzwi między autobusem i tramwajem – mówi Andrzej Zowada, Tramwaje Śląskie.
Za około 2 tygodnie ma zostać podpisana druga umowa na odcinek pomiędzy Aleją Róż i Będzinem. Łącznie zmodernizowanych zostanie 5 km torów, a obie inwestycje pochłoną nieco ponad 150 mln złotych.
autor: Bartosz Bednarczuk
Nawet 4 doby czekania na ekogroszek z KWK Chwałowice! Kierowcy koczują pod kopalnią
Bukowa Góra skrywała niezwykłą tajemnicę. Odkryli ją właśnie archeolodzy z Dąbrowy Górniczej
