Debata wyborcza w TVS. Czym zaskoczą kandydaci?
To będą najważniejsze wybory po 1989 roku. A to będzie najważniejsza przedwyborcza debata w woj. śląskim. Jaki plan na politykę społeczną, mieszkalnictwo, górnictwo, energetykę i uchodźców imają kandydaci największych komitetów wyborczych w okręgu 31? Debata wyborcza w TVS w piątek 6 października o godz. 20.
Debata wyborcza w TVS. Do konfrontacji poglądów staną przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Lewicy, Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców. Udziału w debacie nie potwierdzili kandydaci Prawa i Sprawiedliwości. Ci, którzy przyjęli zaproszenie uważają, że że partia rządząca nie podejmuje rozmów, bo się boi.
– PiS po prostu się boi debatować, boją się przegranej. Pamiętają, co było wtedy, kiedy Jarosław Kaczyński stanął do debaty z Donaldem Tuskiem. Boją się takiej powtórki, że Mateusz Morawiecki staje do debaty z Gramatyką. I dostaje baty – mówi Michał Gramatyka, kandydat do Sejmu Trzeciej Drogi.
Na niespełna dwa tygodnie przed ostatecznym starciem przy urnach wyborczych, debata jest tym elementem kampanii, która może jeszcze znacząco wpłynąć na wynik wyborów i przekonać do konkretnych ugrupowań nieprzekonanych dotychczas wyborców. Dla kandydatów w okręgu katowickim to ważny punkt na „ostatniej prostej”.
Sondaże przedwyborcze
– Sondaże pokazują, że między 6 a 9 proc. osób w ostatnim momencie może jeszcze zmienić decyzję, na kogo ostatecznie oddać głos. To z jednej strony pokazuje tragizm obecnej sytuacji w Polsce. Dlatego, że powinniśmy- wydaje mi się – już wcześniej znaleźć przynajmniej tych parę chwil, żeby zapoznać się z programami partii. A jeżeli nie ma tego czasu, bo duże partie robią wszystko, żeby ograniczać ciosy od oponentów. Walczymy o każdy głos – mówi Grzegorz Płaczek, kandydat do Sejmu Konfederacji.
Debata będzie się składać z kilku rund. Pytania komitetom wyborczym zada prowadzący, a kandydaci będą prezentować swoje stanowiska w kwestiach podatków, polityki społecznej, górnictwa i energetyki i światopoglądowych.
– Polska scena polityczna jest tak bardzo zróżnicowana, że odpowiedzi na to samo pytania mogą być bardzo różne i pewnie będą bardzo różne podczas naszej debaty. Ale ja się cieszę, że różnorodne komitety wezmą w niej udział, bo nasze społeczeństwo też jest bardzo zróżnicowane. A biorąc pod uwagę, że kilkadziesiąt – co najmniej czterdzieści procent – Polaków zwykle nie chodzi na wybory, to być może obejrzenie takiej debaty pozwoli wyrobić sobie zdanie na najważniejsze tematy dotyczące naszego życia. I jednak zachęci do tego, żeby 15 października zagłosować – mówi Grzegorz Żądło, prowadzący debatę.
Akcja Kobiety do wyborów
Znaczący głos w nadchodzących wyborach może należeć do kobiet. O frekwencję tej części wyborców walczą inne kobiety, kandydatki wielu ugrupowań. Jak mówią, o głos ponad połowy społeczeństwa warto walczyć, a debata jest kluczową w wielotygodniowej konfrontacji wizji Polski po wyborach.
– Kobiety stanowią ponad 50 proc. społeczeństwa. Chcemy mieć wpływ w połowie na to, jak wygląda i kształtuje się polityka naszego państwa. Dlatego też ważna kwestia i praw kobiet, ale także naszego punktu widzenia na kwestie obronności, transformacji, ochrony środowiska – mówi Monika Rosa, kandydatka do Sejmu Koalicji Obywatelskiej.
Bez względu na różnice poglądów, wszyscy uczestnicy debaty jednomyślnie przyznają, że debata wyborcza stanowi istotę demokracji.
– My mamy taki problem z polską kampanią, że coraz więcej jest krzyczenia do własnych wyborców. Nie ma takiego realnego starcia poglądów, każdy coraz bardziej mówi do swoich. Dla mnie taka debata to jest szansa, żeby w końcu merytorycznie zmierzyć się na programy, na pomysły na Polskę i to jest ważne – mówi Maciej Konieczny, kandydat do Sejmu Lewicy.
Debata będzie transmitowana na żywo w Telewizji TVS w piątek 6 października o godzinie 20 i jednocześnie w naszych mediach społecznościowych. Internauci będą mieli możliwość zadawania w komentarzach pytania kandydatom.
Kampania wyborcza 2023
Autor: Fatima Orlińska
