Kolejna dewastacja cmentarza żydowskiego w ciągu ostatnich kilku tygodni. Trzy tygodnie temu zniszczono cmentarz we Wrocławiu, a w sobotę 26 czerwca ktoś zdewastował nekropolię w Bielsku-Białej. Jednak ta dewastacja ma podwójny wydźwięk, ponieważ dokonano jej w dzień szabatu, czyli w dniu wolnym dla wszystkich Żydów oraz w dniu „ocalonych z holocaustu”. Zniszczonych zostało 67 nagrobków. Początkowo policja przyjęła zgłoszenie o 10 nagrobkach, jednak okazało się, że jest ich znacznie więcej.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!
-Zniszczyli nagrobek taty mojej serdecznej przyjaciółki z Izraela, zniszczyli nagrobek doktora Kahany, zniszczyli nagrobki ludzi, których znałam jako dziecko no po prostu jestem oburzona, wstrząśnięta – mówi Hanna Stojanik, członek zarządu bielskiej gminy wyznaniowej żydowskiej w Bielsku-Białej.
-Zarządca cmentarza widział w sobotę nad ranem uciekające osoby z terenu cmentarza, które przeskakiwały przez płot oczywiście udał się za nimi no i wtedy zobaczył te pierwsze zniszczenia, od razu w momencie została powiadomiona policja no i już zaczęła się cały proces oględzin, liczenia no i sprawdzania tego co się rzeczywiście tutaj, w jakiej skali się stało , zdewastowaniu uległo 67 nagrobków, w sumie są one w różnym stanie, część jest przewrócona część jest całkowicie roztrzaskana jest do rekonstrukcji całkowitej, jeżeli chodzi o koszty to takie dokładne no są cały czas te straty szacowane – wyjaśnia Dariusz Gajny, pełnomocnik gminy wyznaniowej żydowskiej w Bielsku-Białej.
-Zniszczono przede wszystkim groby osób zmarłych już po wojnie ludzi, który ocaleli holocaust, cudem w większości ocaleli z zagłady i jakby to wszystko dokonało się właśnie w ustanowionym dniu „dniu ocalonych z holocaustu” i to jest tym bardziej szokujące, że jakby no wyjątkowo jakby ta dewastacja ma tam podwójny wymiar to znaczy z jednej strony jakby zniszczono groby konkretnych osób, a z drugiej strony zdeptano po raz kolejny ich człowieczeństwo, że akurat w tym dniu musiano w te groby zniszczyć – mówi Sławomir Pastuszka, Przewodniczący Chewra Kadisza w Katowicach.
-Po zliczeniu wszystkich uszkodzonych mogił rozpoczęto i przeprowadzono oględziny kryminalistyczne w celu ustalenia czy sprawca bądź sprawcy nie zostawili jakiś śladów bądź nie pozostały na miejscu przestępstwa dowody tego występku. Policjanci wstępnie zakwalifikowali te wydarzenie jako przestępstwo z artykułu 262 kodeksu karnego to jest profanacja miejsca spoczynku zmarłego jest to występek zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności – wylicza p.o. asp.szt. Roman Szybiak rzecznik prasowy KMP w Bielsku-Białej.
autorka: Monika Taranczewska
Nie jesteś zaszczepiony? Zadzwoni do Ciebie konsultant
Z Katowic do Turcji – 14. edycja Złombolu – auta ruszyły z placu przed spodkiem
Katowicka straż miejska bez litości dla „miszczów parkowania”
