Diamentowa Liga na Stadionie Śląskim sportową imprezą roku w Polsce
Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej 2023 został wybrany sportową imprezą roku w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego”. – To potwierdzenie, że największe lekkoatletyczne wydarzenie w tej części Europy stało się uznaną marką. Ale na tym nasze ambicje się nie kończą. Zapraszamy 25 sierpnia, to show może być jeszcze lepsze – zapowiada Piotr Małachowski, dyrektor sportowy mityngu. Bilety są już w sprzedaży.
Jeśli wyłączyć z zestawienia finały Diamentowej Ligi, w których najwięksi lekkoatleci występują z urzędu, Diamentowa Liga 2023 na Stadionie Śląskim była najlepszym mityngiem na świecie od 2018 roku. W tyle zostały tak kultowe zawody jak te w Londynie, Monako, Lozannie, Zurychu czy Paryżu. Wszystkie są w diamentowej serii od początku jej istnienia, tymczasem „Kama” pełnoprawnie zadebiutowała w niej dopiero w ubiegłym roku. Władze cyklu, które rok wcześniej zaryzykowały i powierzyły Polsce organizację tego historycznego wydarzenia, po drugiej wizycie na Śląsku przyznały organizatorom notę 9,16 punktu w 10-stopniowej skali. Czyli niemal idealną. W lipcu w Kotle Czarownic padły dwa najlepsze w tym roku wyniki na świecie, a przed 25-tysięczną widownią późniejsi medaliści MŚ zaprezentowali się w aż 18 z 19 rozegranych u nas konkurencji.
To tylko niektóre argumenty przemawiające za tym, że lepszej sportowej imprezy w Polsce w 2023 roku nie było. Tak orzekła kapituła, która na uroczystej gali przyznała Silesia Memoriałowi Kamili Skolimowskiej takie wyróżnienie w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” – najważniejszym, jaki w tej dziedzinie odbywa się rokrocznie w naszym kraju. A przy okazji drugim tego typu konkursie na świecie, którego historia liczy już sobie niemal sto lat.
– W takich chwilach po prostu czuję dumę – przyznaje marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski. Ta jest zresztą całkowicie uzasadniona. – Nikt w tej części Europy nie porwał się przed Śląskiem na tak zuchwałe przedsięwzięcie. Byliśmy pierwsi. Wysiłek kilkuset zaangażowanych osób i koszt kilku lat ciężkiej pracy doprowadził te zawody na absolutny szczyt. One są symbolem tego, jak dynamicznie rozwija się Śląsk – dodaje gospodarz, od początku zaangażowany w budowę tej marki w regionie.
Szczyt, o którym wspomina Chełstowski, został już doceniony na świecie. Diamentowa Liga po teście w 2022 roku od razu zasugerowała podpisanie umowy na pięć sezonów – co najmniej do lata 2027. W tym prestiżowym towarzystwie Śląsk jest zresztą pierwszym, któremu udało się dołączyć do elity na stałe. Wcześniej nieskutecznie próbowały, m.in. takie aglomeracje jak Berlin, Tokio, czy słynąca ze świetnej oprawy swoich zawodów Ostrawa.
– To wiele mówi, gdy mistrzowie olimpijscy i rekordziści świata na stadionach sami do nas podchodzą i pytają o termin kolejnej edycji. Dosłownie wpraszają się na listy startowe. Zaczynaliśmy jako kopciuszek, na maleńkim stadionie w Warszawie. Serce, które zostawia dla tej imprezy cała drużyna organizacyjna, dało skutek w postaci zawodników, którzy w kuluarowych rozmowach sami opowiadają kolegom o tym, jak gości się ich w Polsce. To wspaniałe – przyznaje Piotr Małachowski, dyrektor sportowy mityngu.
– Dla mnie występ w „Kamie” to najważniejszy punkt każdego sezonu. Tutaj biję rekordy. Tutaj jestem przyjmowana przez publiczność tak, że zyskuję pewność, iż bycie sportowcem to największy przywilej – opowiada Natalia Kaczmarek, wicemistrzyni świata w biegu na 400 metrów.
– Piękne, że nad tym wszystkim unosi się duch naszej zmarłej koleżanki. To dla ciebie, Kamila – dodaje Paweł Fajdek, pięciokrotny złoty medalista MŚ.
Wysiłek organizatorów polskiej Diamentowej Ligi doceniają również kibice. W badaniach Pentagon Research, które zostały wykonane podczas nagrodzonej właśnie edycji, aż 95 procent kibiców pozytywnie oceniło organizację zawodów na Stadionie Śląskim doceniając przede wszystkim atmosferę sportowego święta, możliwość zobaczenia największych gwiazd sportu i światowych rekordów oraz uczestnictwo w sportowej rywalizacji. To rewelacyjna statystyka, zwłaszcza uwzględniając dużą konkurencję na rynku imprez sportowych w Polsce.
– To ważne liczby, bo są dla nas odpowiedzią, że nasza praca ma sens. Staramy się, aby to nie było tylko czterogodzinne widowisko. Naszą aspiracją jest doprowadzić je do ideału, poprawiać się z edycji na edycję. Ale równocześnie chcemy, żeby mityng niósł ze sobą przekaz. Choćby ten najprostszy: że marząc o czymkolwiek i ciężko na to pracując, da się sięgnąć gwiazd. To uniwersalne przesłanie, pasujące do każdej dziedziny życia – uważa Marcin Rosengarten, szef komitetu organizacyjnego.
W 2024 roku Diamentowa Liga powróci na Śląsk 25 sierpnia – tuż po igrzyskach olimpijskich w
Paryżu.
To będzie pierwszy w historii polski obiekt, który zorganizuje Diamentową Ligę. Śląsk górą! WIDEO
wygląda na zapowiadający się, ciekawy event