Nie chciał poddać się kontroli drogowej, więc zaczął uciekać. Mundurowi gonili go krajową 86. W końcu wpadł i teraz ma na swoim koncie 70 punktów karnych oraz pięć zarzutów. Czytajcie.
DK86 w Będzinie, kierunek Siewierz. Tam mundurowi zauważyli mężczyznę na skuterze, którego pojazd pozostawiał wiele do życzenia. Postanowili więc skontrolować kierowcę. Ale ten się nie dał, nagle zahamował, zawrócił i zaczął uciekać krajówką pod prąd.
Policjanci ruszyli w pościg. Mężczyzna nie dawał jednak za wygraną, czym stwarzał zagrożenie dla innych uczestników drogi. W pewnym momencie nagle skręcił w przydrożny rów, porzucił skuter i zaczął uciekać pieszo. Po ok. 500 metrach został obezwładniony.
35-latek był pijany. Miał również przy sobie amfetaminę, ale to nie wszystko. Mężczyzna, jak się okazało, ma cofnięte uprawnienia do kierowania wszelkimi pojazdami. No i on i jego skuter brali udział w kradzieżach na stacjach paliw, co potwierdził zapis z kamer monitoringu. Uciekinier trafił do aresztu, zaś jego pojazd w bardzo lichym stanie został zabezpieczony przez funkcjonariuszy.
Podczas ucieczki i drogowych poczynań 35-latek zebrał łącznie 70 punktów karnych oraz usłyszał 5 zarzutów. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Jechała z otwartymi drzwiami. Mandat i 15 punktów dla pani z pandy
