Dla emeryta obecne czasy do istny koszmar
W gospodarstwach domowych, dobrych kilka lat temu, zazwyczaj pracował tylko jeden rodzic. Teraz nie chodzi już nawet o kwestie samorealizowania się kobiet, tylko o przymus pracy dwojga rodziców. Inaczej, po prostu ciężko byłoby utrzymać dom. O ile dwie pracujące osoby w gospodarstwie domowym, będą wiązać koniec z końcem, chociaż jest coraz ciężej – co ma powiedzieć emeryt, który w dodatku mieszka sam?
Duża część emerytów w Polsce podejmuje się pracy zarobkowej, ponieważ nie wystarcza im na codzienne potrzeby. Podczas, gdy nie mała część emerytów zza zachodniej granicy wygrzewa się w Tajlandii, czy innym ciepłym kraju, u nas coraz większa ich część żyje w ubóstwie- jak podają statystyki to aż 20%. Jeżeli któryś z nich posiada kredyt, to w tym roku jego sytuacja finansowa jeszcze bardziej się pogorszyła.
Pod koniec 2020 r. liczba pracujących emerytów wzrosła aż o 43% w porównaniu do 2011r. Co jednak mają powiedzieć Ci, którzy ze względu na stan zdrowia, brak sił, czy też wiek nie są w stanie sobie dorobić?
Wszelkie dodatki pomagają emerytom przeżyć
Od 1 marca 2022r. najniższa emerytura wynosi 1338,44 zł. Kwota ta jest bardzo niska w porównaniu do wciąż rosnących kosztów życia.
„Teraz dzięki 13 emeryturze będę miała na węgiel” – relacjonuje nam Pani Maria z Rudy Śląskiej.
Tak wyglądają koszty życia u Pani Marysi, przy najniższej emeryturze:
- prąd, woda ok. 120 zł,
- czynsze w kamienicy 200 zł,
- lekarstwa 200 zł.
Pozostałe koszty to opał, oraz żywienie.
Jak sama mówi, gdyby nie pomoc rodziny już dawno by głodowała – „nie zawsze wystarcza z miesiąca na miesiąc, a żyję bardzo skromnie”.
Takich osób jak Pani Maria jest w Polsce bardzo dużo. Niemała część nie może liczyć na wsparcie rodziny, ich sytuacja wówczas jest bardzo ciężka. Jeżeli w naszym najbliższym otoczeniu mamy starsze osoby, może warto następnym razem zapytać o ich potrzeby, i w miarę możliwości zaproponować pomoc.
Skarżyńska