DRAMAT NA S52! Pijany motocyklista wbił się w słup – cudem przeżył!
To mogło skończyć się tragedią! Wczoraj ( 10 kwietnia 2025 roku), tuż po godzinie 17:00, na ekspresowej trasie S52 w Pogórzu (gmina Skoczów) rozegrały się dramatyczne sceny. 54-letni motocyklista stracił panowanie nad maszyną, z impetem uderzył w barierki energochłonne, a następnie… w betonowy słup! Wszystko to – jak się okazało – pod wpływem alkoholu!
Świadkowie nie dowierzali!
Chwilę wcześniej motocyklista poruszał się z dużą prędkością drogą S52. Nagle doszło do katastrofalnego błędu – jednoślad przewrócił się, sunął po asfalcie, a jego kierowca z impetem odbił się od barierek i poleciał wprost na betonowy filar. Tylko cud sprawił, że nie doszło do tragedii! Mężczyzna przeżył i – co jeszcze bardziej zaskakujące – doznał jedynie urazu nogi. Został natychmiast przewieziony do szpitala.
Pijany na motorze – miał prawie 1,5 promila!
Badanie alkomatem nie pozostawiło żadnych wątpliwości – 54-latek był pijany. W wydychanym powietrzu miał niemal 1,5 promila alkoholu. Policjanci natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy i pobrali krew do dalszych badań. Motocykl został zabezpieczony i przewieziony na parking strzeżony – oczywiście na koszt kierowcy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zdarzeniu nie brały udziału inne osoby. Nikomu poza nietrzeźwemu kierowcy nic się nie stało. Ale tym razem to szczęście zdecydowało o ludzkim życiu.
Czy naprawdę musimy czekać na tragedię?!
Ten wypadek to kolejny bolesny dowód na to, że alkohol i kierownica to śmiertelne połączenie. Czas reakcji, ocena odległości, refleks – wszystko w stanie upojenia alkoholowego zawodzi. I to może kosztować życie – nie tylko kierowcy, ale i zupełnie przypadkowych ludzi!
REAGUJMY – zanim będzie za późno!
Nie bądźmy obojętni. Jeśli widzisz, że ktoś po alkoholu wsiada za kierownicę – reaguj. Możesz uratować życie. Zgłoś to policji. Przestrzeganie prawa i odpowiedzialność za innych to nie fanaberia – to konieczność.
🔴 Alkohol za kierownicą = ZAGROŻENIE
🔴 Nie pozwalaj pijanym prowadzić
🔴 Twoja reakcja może uratować czyjeś życie
Tym razem los był łaskawy. Ale ile jeszcze razy będzie?