Kolejna tragedia na jednym ze szpitalnych oddziałów ratunkowych – tym razem w Zawierciu. 21 – letnia kobieta w drugim miesiącu ciąży trafiła do szpitala z objawami udaru. Według rodziny na miejscu nie otrzymała pomocy – godzinami czekając na konsultacje ginekologa.
Śmierć pacjenta w męczarniach w Sosnowcu wstrząsnęła Polską!
–Lekarz powiedział, ze i tak czekamy do rana. I wtedy to był cios. Ona dalej tak cierpiała na tym łóżku, zwijała się bólu, wymiotowała, ale nie było już nią kontaktu żadnego – mówi Damian Kozioł partner kobiety, która zgłosiła się na SOR w Zawierciu.
I tak przez pół doby – Paulina ostatecznie w stanie krytycznym przewieziona została do Katowic, tam walczy o życie.
–Została powołana specjalna komisja w naszym szpitalu, która zbada w sposób kompleksowy ten przypadek na podstaw dokumentacji medycznej i innych okoliczności, które miały miejsce i w jaki sposób przebiegała hospitalizacja pacjentki – mówi Marcin Wojciechowski, rzecznik prasowy Szpitala Powiatowego w Zawierciu.
Narzeczony pani Pauliny złożył już zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
–Na polecenie prokuratora policja zabezpieczyła już dokumentację medyczną dotyczącą leczenia tej pacjentki, która obecnie analizowania jest przez prokuratura. Prokurator zasięgnie również opinii biegłego w zakresie medycyny sądowej w celu oceny procesu leczenia pacjentki – mówi Tomasz Ozimek z prokuratury okręgowej w Częstochowie.
Sprawie przyjrzy się również NFZ, nie tylko w Zawierciu. Wyjaśniane są przypadki ze Szpitala Miejskiego w Sosnowcu, Szpitala nr 4 w Bytomiu oraz Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej.
– Sprawdzamy, czy jest prawidłowo realizowana umowa, jaką mamy zawartą ze szpitalem. Umowa, którą wszyscy z publicznych środków finansujemy jako społeczeństwo. Naszym zadaniem jest sprawdzenie, czy jest zagwarantowana pacjentom do opieki medycznej odpowiednia liczba personelu lekarskiego i medycznego, czy jest prawidłowo zorganizowana pod kątem udzielania świadczeń – mówi Małgorzata Doros, Śląski OW NFZ w Katowicach.
Najgłośniejszym echem odbiła się sprawa zgonu 39-latka po wielogodzinnym pobycie na izbie przyjęć Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego. Szpital opublikował teraz listę działań, jakie podjęto podczas przyjęcia. Zawieszono też lekarza, który przyjmował pacjenta. Samorząd lekarski podkreśla że szpitale często mają problem z liczbą lekarzy, którzy są w stanie przyjąć pacjentów.
– Ilość ludzi, która zgłasza się na ten SOR przewyższa możliwości kadrowe, techniczne, załatwienia ich w jednym czasie. W związku z tym jest ta selekcja na tych pilnych i mniej pilnych pacjentów, gdzie może dochodzić do różnego rodzaju, czasem omyłkowej oceny ich faktycznego stanu zdrowia i zagrożenia – mówi dr n. med. Tadeusz Urban, Śląska Izba Lekarska.
Wyniki kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia powinniśmy poznać około połowy kwietnia.
