Dramatyczna sytuacja finansowa w szpitalach. Wkrótce poczekalnie mogą świecić pustkami
To nie będzie polska złota jesień dla szpitali powiatowych w województwie śląskim. Już wkrótce może okazać się, że poczekalnie będą świecić pustkami, a w mniej optymistycznym scenariuszu – ich drzwi zostaną całkowicie zamknięte.
Wszystko za sprawą wprowadzonych niedawno przez rząd zmian w przepisach dotyczących wzrostu wynagrodzeń, a także wskutek rosnących kosztów bieżących wynikających z inflacji. Dyrektorzy placówek przyznają wprost – pieniędzy brakuje.
– Podwyżki zostały ustalone na stałym poziomie, a Narodowy Fundusz Zdrowia podwyższenie kontraktu uzależnił od tego, w jakim stopniu wyrealizujemy kontrakt. To jest pierwsza nierówność i niespójność jeśli chodzi o sposób finansowania podwyżek ustawowych narzuconych w ochronie zdrowia. Należy też zwrócić uwagę, że podwyżki dotyczą grupy pracowników. Jest grupa pracowników, która została pozostawiona poza ustawą, ale oni też mają roszczenia, tak? – Aneta Kawka, dyrektor Samodzielnego Szpitala Miejskiego w Sosnowcu.
To głównie lekarze, czyli grupa zawodowa zarabiająca najwięcej, której podwyżki pochłaniają także najwięcej środków. Dyrekcja placówki przyznaje, że nie może pozostać bez odzewu na ich oczekiwania, bo tak naprawdę to od lekarzy w dużej mierze zależy czy szpital będzie przyjmował kolejnych pacjentów. Równie trudna sytuacja dotyka szpitala w Świętochłowicach, któremu na same wypłaty wynagrodzenia dla pracowników brakuje miesięcznie kilkaset tysięcy złotych.
– Formy działalności szpitali powiatowych to zarówno samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, jak też spółki prawa handlowego. Więc przekazywanie środków tylko na wynagrodzenia, a większość szpitali tak dzisiaj robi, że płacimy wynagrodzenia zarówno te z umowy o pracę czy z umów cywilnoprawnych, natomiast cierpią nasi kontrahenci. Szpitali nie stać, aby płacić wszystkich swoich zobowiązań tak, jak mówimy. Czasami brakuje na wypłaty a czasami brakuje też dla kontrahentów na przykład za dostawy czy usługi – mówi prezes zarządu Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach.
Dlatego szpitale powiatowe zrzeszone w Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego ogłasza akcję informacyjną „Czarną Polską Jesień”. Ta ma zwrócić uwagę na sytuację finansową placówek, a przede wszystkim skłonić Ministerstwo Zdrowia do podjęcia rozmów z ich przedstawicielami. Powstała również petycja, o wzrost wyceny świadczeń, pod którą pracownicy mogą się podpisywać.
– Nie ograniczamy przyjęć, będziemy się starali realizować je w miarę jak najwięcej, na tyle ile wytrzyma nasz personel. Trudno to powiedzieć. Natomiast oczekujemy przede wszystkim poprzez tą akcję informacyjną podjęcia z nami rozmów w tym temacie. Chyba, że ministerstwo ma innego rodzaju plany w stosunku do szpitali. A szczególnie do szpitali powiatowych I i II stopnia zabezpieczenia – mówi Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.
Będących najbliżej lokalnych społeczności. W ramach akcji pacjenci mogą zobaczyć w oknach i na korytarzach placówek czarne kartki i plakaty informujące o prowadzonej akcji. Chodzi o to, by dotarła ona do największej liczby odbiorców i uświadomiła społeczeństwu, jak szerokiej skali jest problem.
Autor: